Tenisista z Madrytu zauważył pewne podobieństwa między Murrayem a Rafaelem Nadalem. - Obecnie Andy i Rafa są najlepsi na świecie. Jeśli sprawy będą toczyć tak jak teraz, to Murray będzie wkrótce drugim tenisistą na świecie - stwierdził.
- Andy jest zawodnikiem bardzo podobnym do Rafy. Pod względem defensywy obaj są bezkonkurencyjni. Kiedy konieczna jest gra przy siatce, Andy potrafi zagrać volleye z wielkim wyczuciem. Jest tenisistą kompletnym, silnym mentalnie. Bardzo wierzy w siebie i wierzy w to, że może pokonać każdego przeciwnika - komplementował Szkota.
- Jego pierwszy serwis jest lepszy od podania Nadala, drugi natomiast gorszy. Zza końcowej linii Murray ma niesamowity bekhend. Im lepiej grasz przeciwko niemu, tym lepiej on gra - zakończył ósmy zawodnik rankingu ATP. Co ciekawe, tylko Verdasco i Nadal byli w stanie pokonać Brytyjczyka w obecnym sezonie.
Murray potrzebuje tylko 170 punktów, aby wyprzedzić trzeciego w rankingu ATP - Serba Novaka Djokovica. Może się to stać już w tym tygodniu podczas turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Monte Carlo. Wszystko zależy od postawy obu zawodników. O wiele trudniejszym zadaniem będzie detronizacja Szwajcara Rogera Federera, wicelidera klasyfikacji. Do niego Szkot traci aż 2180 punktów.