W maju w Rzymie Maria Szarapowa doznała kontuzji lewej nogi. Na kort powróciła na początku sierpnia w Stanfordzie, ale znów przytrafiły się jej problemy zdrowotne - tym razem z lewym przedramieniem. Z powodu tego urazu wycofała się z turniejów rangi WTA Premier w Toronto i w Cincinnati, a jej start w US Open stanął pod znakiem zapytania.
Prezydent Rosyjskiej Federacji Tenisa (FTR), Szamil Tarpiszczew, jest jednak przekonany, że Szarapowa wystąpi w rozpoczynającym się 28 sierpnia ostatnim w sezonie turnieju wielkoszlemowym.
- Myślę, że Maria zrobi wszystko, by wystąpić w US Open, zwłaszcza że nie mogła zagrać w poprzednich turniejach wielkoszlemowych - mówił Tarpiszczew, cytowany przez portal puntodebreak.com.
- Z tego co mi wiadomo, wycofanie się Marii z turnieju w Cincinnati było decyzją profilaktyczną. Maria jest otoczona niezwykle profesjonalnymi ludźmi i jej sztab nie chciał, aby ten uraz się pogłębił, a czas, który zyskała, poświęciła na rehabilitację - dodał.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piękna Serbka skończyła z tenisem. Kibice o niej nie zapominają
Zdaniem 69-letniego Rosjanina, Szarapowa może odegrać jedną z głównych ról w US Open 2017. - Jeśli losowanie będzie dla niej korzystne, ma szansę na dobry wynik w Nowym Jorku. Maria to taki typ tenisistki, która powoli łapie właściwy rytm. Dlatego jeżeli przejdzie początkowe rundy, nabierze ogrania i pewności siebie, będzie bardzo groźna.
Tarpiszczew również wysunął ciekawą teorię na temat ostatnich kłopotów zdrowotnych rodaczki. Stwierdził, że kontuzje Szarapowej mają podłoże mentalne. - W mojej opinii uraz fizyczny wywołuje u Marii uraz mentalny. Maria jest takim sportowcem, który nie przyjmuje do wiadomości tego, że sprawy zdrowotne mogą jej przeszkodzić w starcie w turnieju. A właśnie to działo się z nią w ostatnim czasie - stwierdził.
Szarapowa otrzymała dziką kartę do głównej drabinki US Open. Jeżeli zagra w Nowym Jorku, będzie to jej pierwszy występ w turnieju wielkoszlemowym od Australian Open 2016.
Może zdjęcie nie jest tragiczne, ale chyba się fanom Maszy nie spodoba.