ATP Den Bosch: Łukasz Kubot i Marcelo Melo awansowali do ćwierćfinału

PAP/EPA / Michael Dodge
PAP/EPA / Michael Dodge

Rozstawieni z numerem pierwszym Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo pokonali 6:1, 7:6(4) Niemca Philippa Petzschnera i Austriaka Alexandra Peyę w I rundzie turnieju ATP World Tour 250 na kortach trawiastych w Den Bosch.

Po nieudanym Rolandzie Garrosie, z którego odpadli w II rundzie, Łukasz Kubot i Marcelo Melo zmienili nawierzchnię z mączki na trawę. Na początek w Den Bosch odprawili Philippa Petzschnera i Alexandra Peyę. Polak i Brazylijczyk prowadzili 6:1, 4:2, by przegrać trzy gemy z rzędu. W tie breaku przypieczętowali awans do ćwierćfinału.

W trwającym 68 minut meczu Kubot i Melo zaserwowali sześć asów i zdobyli 34 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Raz dali się przełamać, a sami wykorzystali trzy z sześciu break pointów.

Kubot i Melo w tym roku zanotowali finał w Indian Wells oraz zdobyli tytuły w Miami i Madrycie. Tylko z czterech turniejów odpadli przed ćwierćfinałem (Sydney, Australian Open, Acapulco, Roland Garros).

Polak w Den Bosch gra po raz drugi. W 2015 roku wspólnie z Ivo Karloviciem zdobyli tytuł. Brazylijczyk wcześniej wystąpił w holenderskiej imprezie pięć lat temu. Razem z Ivanem Dodigiem odpadli w I rundzie.

Kolejnymi rywalami Kubota i Melo będą Meksykanin Santiago Gonzalez i Kanadyjczyk Adil Shamasdin.

Ricoh Open, Den Bosch (Holandia)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 660,3 tys. euro
środa, 14 czerwca

I runda gry podwójnej:

Łukasz Kubot (Polska, 1) / Marcelo Melo (Brazylia, 1) - Philipp Petzschner (Niemcy) / Alexander Peya (Austria) 6:1, 7:6(4)

ZOBACZ WIDEO Przedstawiciel ACB zdradził kulisy walki Chalidowa

Komentarze (2)
avatar
Sylwia.
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawać panowie! Licze ma dobry wynik! Bałam się tego meczu bo to dość dobra para się wydawała Peya, były partner który dobrze sobie radzi na trawie i Petzschner dawno nie słyszany że strony dobr Czytaj całość
avatar
marzami
14.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kubociki.....trzymam kciuki, zawsze jestem z Wami:)