W zeszłym tygodniu najlepszy polski tenisista osiągnął półfinał imprezy w Guadalajarze, gdzie zdobył 29 punktów do rankingu ATP. Teraz miał być jednym z faworytów zawodów w Leon, lecz ostatecznie nie weźmie udziału w tym turnieju.
Jerzy Janowicz wycofał się z rywalizacji jeszcze przed pierwszym pojedynkiem, a jako powód swojej decyzji podał uraz lewej kostki. Przeciwnikiem Polaka miał być w środę znacznie niżej notowany od niego Meksykanin Hans Hach Verdugo.
W wyniku rezygnacji Janowicza awans do głównej drabinki challengera o puli nagród 75 tys. dolarów uzyskał jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji Brytyjczyk Liam Broady. Rywalem Hacha Verdugo będzie natomiast kwalifikant, Hiszpan Adrian Menendez.
Nasz reprezentant odpocznie teraz od gry w tenisa, po czym rozpocznie przygotowania do sezonu na kortach ziemnych. Wejście Polaka na mączkę ma nastąpić w weekend 8-9 kwietnia w Marrakeszu, gdzie Janowicza czekają dwustopniowe eliminacje do turnieju rangi ATP World Tour 250. Na razie łodzianin jest 11. na liście oczekujących do wejścia do drabinki kwalifikacji.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Od początku wiedziałem, co chcę zrobić
A na ziemi sprawne kostki mogą się przydać ;)
Tego teraz życzę Jerzemu.
Wracaj Jerzu na kort w pełni sił i zdrowia!