3 
17 lat po debiucie w Australian Open rozstawiony z numerem 17. w tegorocznej edycji Roger Federer, 17-krotny mistrz wielkoszlemowy, po raz 18. awansował do III rundy zawodów w Melbourne. W środowym meczu 1/32 finału Szwajcar pokonał 7:5, 6:3, 7:6(3) kwalifikanta Noaha Rubina, w trzeciej partii broniąc dwóch piłek setowych i odrabiając stratę 2:5.
- To była batalia. On jest bardzo waleczny i zmuszał mnie do wysiłku. W trzecim secie nie czułem się tak dobrze jak w dwóch pierwszych i na pewno miałem trochę szczęścia. Bardzo pomagał mi serwis. Jestem zadowolony, że awansowałem dalej - mówił Federer, który zapisał na swoim koncie 17 asów, trzy przełamania, 48 zagrań kończących i 41 niewymuszonych błędów.
Teraz przed Szwajcarem trudne zadanie. Po raz pierwszy od Australian Open 2001 już w III rundzie zmierzy się z wyżej notowanym zawodnikiem. Rywalem Szwajcara. aktualnie 17. tenisisty rankingu ATP, będzie 10. gracz globu Tomas Berdych, z którym ma bilans 16-6, a po raz ostatni zagrał z nim w zeszłorocznej edycji zmagań w Melbourne. W środę Czech wygrał 6:3, 7:6(6), 6:2 z Ryanem Harrisonem.
Stan Wawrinka zatarł złe wrażenie. Szwajcar, który na inaugurację przez pięć setów męczył się z Martinem Klizanem, w II rundzie zaprezentował grę na swoim optymalnym poziomie. Pokonał Steve'a Johnsona 6:3, 6:4, 6:4. - Jestem zadowolony. Zmieniałem rytm gry, byłem agresywny i dobrze serwowałem - powiedział Wawrinka, który w środę zaserwował 11 asów, ani razu nie dał się przełamać i przy własnym podaniu zdobył 66 z 88 rozegranych punktów.
ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: wrzeszczałam z bólu wniebogłosy, wiedziałam, że to koniec
Mischa Zverev sprawił niespodziankę i po niesamowitej batalii wyeliminował oznaczonego numerem 19. Johna Isnera. Niemiec przegrywał 0:2 w setach, ale odwrócił losy spotkania. W czwartej odsłonie obronił dwie piłki meczowe i zwyciężył 6:7(4), 6:7(4), 6:4, 7:6(7), 9:7 po czterech godzinach i 10 minutach. W debiutanckim występie w III rundzie Australian Open Zvereva będzie czekał pojedynek z Malekiem Jazirim.
Łatwo w 1/16 finału zameldował się Jo-Wilfried Tsonga. Francuz nie miał problemów z Dusanem Lajoviciem, oddając Serbowi tylko siedem gemów. - Warunki nie były łatwe, mocno wiało, ale zagrałem dobrze. Nie najlepiej jak mogę, ale solidnie - stwierdził Tsonga, turniejowa "12".
Sam Querrey zanotował serię 13 gemów wygranych z rzędu i pokonał 7:6(5), 6:0, 6:1 debiutującego na poziomie II rundy imprezy Wielkiego Szlema 17-letniego Alexa de Minaura. Do III rundy awansował również Lukas Lacko, który w czterech setach poradził sobie z Dudim Selą. W 1/16 finału Słowak powalczy z Keiem Nishikorim.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród w singlu mężczyzn 15 mln dolarów australijskich
środa, 18 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - Steve Johnson (USA) 6:3, 6:4, 6:4
Tomas Berdych (Czechy, 10) - Ryan Harrison (USA) 6:3, 7:6(6), 6:2
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 12) - Dusan Lajović (Serbia) 6:2, 6:2, 6:3
Roger Federer (Szwajcaria, 17) - Noah Rubin (USA, Q) 7:5, 6:3, 7:6(3)
Sam Querrey (USA, 31) - Alex de Minaur (Australia, WC) 7:6(5), 6:0, 6:1
Mischa Zverev (Niemcy) - John Isner (USA, 19) 6:7(4), 6:7(4), 6:4, 7:6(7), 9:7
Lukas Lacko (Słowacja, Q) - Dudi Sela (Izrael) 2:6, 6:3, 6:2, 6:4
Kto awansuje do IV rundy Australian Open? 
