Finały ATP World Tour: Raonić - Djoković hitem trzeciego dnia, w cieniu mecz debiutantów

Singlowe gry w trzecim dniu Finałów ATP World Tour zainauguruje pojedynek rozstawionego z numerem szóstym Gaela Monfilsa z oznaczonym "ósemką" Dominikiem Thiemem. Będzie to starcie dwóch debiutantów w Masters i zarazem pojedynek tenisistów, którzy w pierwszej kolejce londyńskiej imprezy doznali porażek.

Finały ATP World Tour: mistrz lepszy od debiutanta. Novak Djoković pokonał Dominika Thiema

Thiem otwarcie miał najtrudniejsze z możliwych - stanął naprzeciw Novaka Djokovicia. I choć walczył ambitnie, musiał uznać wyższość Serba po trzysetowej walce. Mimo to, został jednak doceniony przez wicelidera rankingu ATP. - Dominic naprawdę zaimponował, biorąc pod uwagę, że dopiero debiutował w Finałach ATP World Tour. Nie sprawiał wrażenia osoby przytłoczonej wielką sceną czy wagą wydarzenia. Po prostu wyszedł na kort i zaprezentował świetny tenis. Jestem pełen uznania dla niego. Był niezwykle zdeterminowany, aby dać z siebie wszystko - mówił Djoković.

Monfils natomiast nie miał wiele do powiedzenia w meczu z Milosem Raoniciem, przegrywając 3:6, 4:6. Francuz miał być "atrakcją" tegorocznego Masters. Miał robić show. I owszem, w niedzielę pokazał kilka efektownych sztuczek, ale jego porażka była bezdyskusyjna. Dodatkowo po zakończeniu spotkania narzekał na problemy. - Brakuje mi ogrania. Cztery dni treningów przed takim turniejem to zbyt mało. A nie mogłem wcześniej wznowić treningów, bo leczyłem uraz. Nie odczuwam już bólu, ale i tak na korcie nie czuję się komfortowo - powiedział Monfils, który przed Finałami ATP World Tour zmagał się z kontuzją żeber.

ZOBACZ WIDEO Kapustka: Drzemie we mnie ogromny głód pilki (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Wtorkowy mecz będzie drugą konfrontacją pomiędzy Monfilsem a Thiemem. W pierwszej, rozegranej w sierpniu 2015 roku na mączce w Umagu, zwyciężył Austriak. Dla obu ten mecz będzie miał ogromną wagę. Przegrany znacząco zmniejszy swoje szanse na wyjście z Grupy Ivana Lendla.

Bilans spotkań pomiędzy Gaelem Monfilsem a Dominikiem Thiemem (główny cykl):

Hitem trzeciego dnia będzie wieczorny pojedynek (początek po godz. 21:00 czasu polskiego) rozstawionego z numerem drugim Novaka Djokovicia z Milosem Raoniciem, turniejową "czwórką". Obaj przystąpią podbudowani zwycięstwami w pierwszej kolejce, choć w niedzielnych meczach nie pokazali swojej optymalnej formy.

Finały ATP World Tour: ciężki los debiutantów. Milos Raonić wyrównał porachunki z Gaelem Monfilsem

Djoković pokonał Thiema 6:7(10), 6:0, 6:2, ale inicjatywę przejął dopiero po pierwszym secie, gdy Austriak opadł z sił. Na plus Serbowi, zwycięzcy czterech ostatnich edycji Finałów ATP World Tour, należy zapisać świetną dyspozycję serwisową (ani razu nie został przełamany). Na minus - fakt, że po raz kolejny nie potrafił zapanować nad emocjami i w trakcie spotkania, i po zakończeniu, gdy na konferencji prasowej wdał się w scysję z jednym z dziennikarzy. - Mimo porażki w pierwszym secie nie uważałam, że wiele rzeczy w moim tenisie źle funkcjonowało. Poziom gry był po prostu bardzo wysoki. W drugim secie zacząłem grać nieco bardziej swobodnie, zmuszałem go do przebicia dodatkowej piłki. On natomiast zaczął popełniać więcej błędów, co wykorzystałem - ocenił belgradczyk.

Raonić natomiast w pojedynku z Monfilsem zaprezentował się solidnie, lecz bez błysku. I stracił serwis. A jeżeli nawet przeciętnie returnujący Francuz zdołał go przełamać, to z pewnością na to samo stać mistrza tego elementu gry, Djokovicia. - Czeka mnie trudne zadanie. On ma tę niesamowitą umiejętność, że im dłużej trwa mecz, tym potrafi grać coraz lepiej. Ale ja wierzę w siebie i wiem, że stać mnie na lepszą grę niż w niedzielę - zapowiedział Kanadyjczyk.

25-letni Raonić postara się ograć Djokovicia pierwszy raz w karierze. W siedmiu poprzednich pojedynkach zdobył ledwie jednego seta. We wtorek obaj będą mogli sobie zapewnić awans do 1/2 finału. Aby już po dwóch kolejkach mieć pewne miejsce w półfinale, Kanadyjczyk musi wygrać w dwóch setach lub wygrać w trzech partiach i liczyć na zwycięstwo Monfilsa z Thiemem. Z kolei Serb musi wygrać i liczyć, że Thiem pokona Monfilsa.

Bilans spotkań pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Milosem Raoniciem (główny cykl):

Gry w trzecim dniu Masters rozpoczną się o godz. 13:00 polskiego czasu pojedynkiem deblowym. Naprzeciw siebie staną pary, które w pierwszej kolejce odniosły zwycięstwa. Jamie Murray i Bruno Soares zagrają z braćmi Bobem i Mikiem Bryanami. Lepsi z tej konfrontacji wyraźnie przybliżą się do awansu do półfinału bądź już zapewnią sobie miejsce w 1/2 finału.

To będzie zależeć od rozstrzygnięcia rywalizacji w drugim spotkaniu deblowym - pojedynku przegranych z inauguracyjnej serii gier. O godz. 19:00 czasu polskiego na korcie w hali O2 Arena pojawią się Ivan Dodig i Marcelo Melo, którzy na otwarcie przegrali z braćmi Bryanami, oraz para Treat Huey i Maks Mirny. Filipińczyk i Białorusin w niedzielę ulegli Murrayowi i Soaresowi. Oba duety rozpoczęły Finały ATP World Tour od dwusetowych porażek, więc wtorkowy mecz będzie miał dla nich ogromne znaczenie.

Plan gier 3. dnia Finałów ATP World Tour 2016:

od godz. 13:00 czasu polskiego
Jamie Murray (Wielka Brytania, 2) / Bruno Soares (Brazylia, 2) - Bob Bryan (USA, 3) / Mike Bryan (USA, 3)

nie przed godz. 15:00 czasu polskiego
Gael Monfils (Francja, 6) - Dominic Thiem (Austria, 8)

nie przed godz. 19:00 czasu polskiego
Ivan Dodig (Chorwacja, 6) / Marcelo Melo (Brazylia, 6) - Treat Huey (Filipiny, 8) / Maks Mirny (Białoruś, 8)

nie przed godz. 21:00 czasu polskiego
Novak Djoković (Serbia, 2) - Milos Raonić (Kanada, 4)

Wyniki i tabele Finałów ATP World Tour

ZOBACZ WIDEO Nawałka: Wyznaczyliśmy nowe granice możliwości (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}