Mistrzostwa WTA: koniec marzeń. Agnieszka Radwańska przegrała w półfinale

PAP/EPA / WALLACE WOON
PAP/EPA / WALLACE WOON

Agnieszka Radwańska nie obroni tytułu w Mistrzostwach WTA w Singapurze. W półfinale Polka przegrała z liderką rankingu singlistek, Andżeliką Kerber.

- Nie będę miała nic do stracenia, tym bardziej, że zagram przeciwko numerowi jeden na świecie. To będzie dla mnie prawdziwe wyzwanie, dlatego mam nadzieję, że zaprezentuję się z jeszcze lepszej strony niż w piątek - tak Agnieszka Radwańska oceniała swoje szanse w półfinale po meczu z Karoliną Pliskovą.

Przeciwko Czeszce kluczowa okazała się cierpliwość Polki. Pomimo dość niemrawego początku, rywalka nie uciekła jej zbyt daleko i wraz ze spadkiem znakomitej dyspozycji serwisowej finalistki US Open, krakowianka przejmowała kontrolę nad pojedynkiem. Ale nawet takie małe momenty słabości nie mogły się przytrafić w sobotnim półfinale, kiedy po drugiej stronie siatki pojawiła się Andżelika Kerber.

Niemka, która w tym sezonie wygrała 18 z 23 trzysetówek, już od pierwszej piłki napierała na stronę bekhendową Radwańskiej i tym sposobem próbowała się dobrać do skóry Polki. Przełamała ją w gemie otwarcia, ale chwilę później sama straciła serwis po dwóch własnych podwójnych błędach. Liderka rankingu WTA odskoczyła jednak ponownie w kolejnym gemie, choć krakowiance udało się obronić trzy breakpointy z rzędu.

Trzymana na dystans krakowianka starała się jak najczęściej wchodzić w kort i dyktować warunki wymian, ale każde krótsze lub słabsze zagranie kończyło się natychmiastową kontrą Kerber. Odważna kątowa gra, która dała Niemce dwa tytuły wielkoszlemowe w tym sezonie, połączona z coraz lepszą dyspozycją serwisową przybliżała ją do zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO WTA Finals, Kerber - Radwańska: perfekcyjne minięcie Niemki (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Po 40 minutach walki na tablicy wyników pojawiło się 6:2 dla Niemki, a na myśl zaczęły przychodzić wyniki Radwańskiej z półfinałów w 2012 i w 2014 roku, kiedy schodziła z kortu pokonana przez Serenę Williams i Simonę Halep, z dorobkiem odpowiednio trzech i czterech gemów.

Nowa odsłona nie rozpoczęła się dla najlepszej polskiej tenisistki najlepiej. Została z łatwością przełamana, co znacznie przybliżało Kerber do zwycięstwa. Przez chwilę zaczęły pojawiać się przebłyski dużo pewniejszej gry w wykonaniu krakowianki, ale konsekwencji i precyzji starczyło tylko na kilkanaście piłek. Ryzyko podejmowane przy returnie pozwoliło na przełamanie powrotne, ale od końcówki trzeciego gema kontrola nad meczem powróciła w ręce liderki rankingu WTA.

Nie zwalniając tempa nawet na moment, 28-latka z Bremy wygrała kolejne pięć gemów i awansowała do wielkiego finału. W niedzielę zagra z Dominiką Cibulkovą, która po trzysetowej batalii pokonała Swietłanę Kuzniecową. Niemka i Słowaczka mierzyły się już w fazie grupowej, gdzie po wspaniałym widowisku lepsza okazała się Kerber.

Mistrzostwa WTA, Singapur (Singapur)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 7 mln dolarów
sobota, 29 października

półfinał gry pojedynczej:

Andżelika Kerber (Niemcy, 1) - Agnieszka Radwańska (Polska, 2) 6:2, 6:1

Wyniki i tabele mistrzostw WTA

ZOBACZ WIDEO Cibulkova pokazała siłę charakteru (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: