Lubinianin rozpoczął tegoroczną współpracę z Alexandrem Peyą na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu, gdzie obaj dotarli do półfinału. Później były jeszcze finały imprez w Halle i Waszyngtonie oraz ćwierćfinał US Open, lecz wyniki te nie zadowoliły doświadczonego Austriaka.
- Nie gramy już razem ze względów czysto sportowych. Nie byliśmy wystarczająco regularni i nie osiągaliśmy tak dobrych rezultatów, jak sobie wyobrażałem - powiedział Peya. Łukasz Kubot i 36-latek z Wiednia zgromadzili w dziewięciu turniejach 1770 punktów, co obecnie daje im 17. pozycję w rankingu najlepszych par sezonu. Polak i Austriak nie wystąpią jednak w londyńskich Finałach ATP World Tour.
Kubot zagra w Pekinie i Szanghaju razem z byłym liderem rankingu deblowego, Brazylijczykiem Marcelo Melo. Peya natomiast zdecydował się na tymczasową współpracę z Robertem Lindstedtem. Szwed, z którym Polak wygrał Australian Open 2014, będzie partnerem Austriaka w Tokio i Szanghaju.
ZOBACZ WIDEO: Chalidow: Decyzji nie ma, ale nie zamierzam kończyć