Madison Keys była godną rywalką dla Simony Halep tylko przez pierwsze gemy premierowej odsłony, kiedy dwukrotnie prowadziła z przewagą przełamania. Amerykanka starała się wówczas przejmować inicjatywę w wymianach i oczywiście sporo ryzykowała.
Ale Rumunka błyskawicznie dostosowała się do potężnych bomb serwisowych przeciwniczki. Tenisistka z Konstancy znakomicie returnowała, także pierwsze podania Keys, a kiedy akcje wydłużyły się, to przewagę miała w nich piątą obecnie rakieta świata. Swoje zrobiło regularne ostrzeliwanie bekhendu Amerykanki, która coraz częściej posyłała piłki poza kort.
O losach pierwszej partii zadecydowało przełamanie w dziewiątym gemie. W przerwie między setami na korcie pojawił się Thomas Högstedt, ale jego słowa nie przemówiły do dziewiątej aktualnie w rankingu Keys. Obchodząca we wtorek 25. urodziny Rumunka przełamała jej serwis już w gemie otwierającym drugą odsłonę. Rozpędzona zawodniczka nie dała sobie odebrać takiej przewagi i po zaledwie 69 minutach triumfowała 6:4, 6:2. W półfinale turnieju Wuhan Open 2016 jej rywalką będzie w piątek Czeszka Petra Kvitova, która pokonała Brytyjkę Johannę Kontę 6:3, 6:4.
Halep zagra w kończącym sezon turnieju Masters po raz trzeci z rzędu. W 2014 roku osiągnęła w Singapurze finał, w którym przegrała z Amerykanką Sereną Williams. Z kolei w ubiegłym sezonie tenisistka z Konstancy odpadła z Mistrzostw WTA już w fazie grupie, po dwusetowej porażce z Agnieszką Radwańską. Do Singapuru poleci osiem najlepszych singlistek sezonu i osiem najlepszych par deblowych. W grze pojedynczej już wcześniej zakwalifikowały się Andżelika Kerber i Serena Williams.
Ze względu na opady deszczu organizatorzy podjęli jedyną słuszną decyzję i dwa zaległe mecze III rundy singla zostały zaplanowane pod dachem kortu centralnego. Jako pierwsze zmierzyły się Barbora Strycova i Jelena Janković. Była liderka rankingu WTA rozgromiła Czeszkę w partii otwarcia, ale tenisistka naszych południowych sąsiadów odpowiedziała w dwóch kolejnych częściach spotkania. Po dwóch godzinach i 19 minutach Strycova zwyciężyła 1:6, 6:4, 7:5, dzięki czemu zrewanżowała się Serbce za porażkę doznaną w 2011 roku w Tokio.
W drugim zaległym meczu III rundy kompletnie rozregulowana po występie w finale wielkoszlemowego US Open 2016 Karolina Pliskova zabrała tylko cztery gemy Dominice Cibulkovej. Rozstawionej z "piątką" Czeszce nie pomogło nawet zagranie 11 asów serwisowych. Oznaczona "10" Słowaczka przełamała jej podanie aż czterokrotnie i po blisko pięciu kwadransach triumfowała pewnie 6:2, 6:2. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów zwiększyła tym samym swoje szanse na awans do Mistrzostw WTA i jeszcze w czwartek zagra ze Strycovą o półfinał chińskiej imprezy.
Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,589 mln dolarów
czwartek, 29 września
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Simona Halep (Rumunia, 4) - Madison Keys (USA, 8) 6:4, 6:2
III runda gry pojedynczej:
Dominika Cibulkova (Słowacja, 10) - Karolina Pliskova (Czechy, 5) 6:2, 6:2
Barbora Strycova (Czechy) - Jelena Janković (Serbia) 1:6, 6:4, 7:5
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Arszawin przypomniał o sobie. Wspaniałym golem