W trakcie zawodowej kariery John McEnroe był numerem jeden rankingów ATP w singlu i w deblu, zdobył 77 tytułów głównego cyklu w grze pojedynczej (siedem wielkoszlemowych) oraz 78 w grze deblowej (pięć w Wielkim Szlemie). Zdaniem wielu Amerykanin to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników, jakich miał tenis w całej swojej historii.
- Talent to kombinacja wielu rzeczy. To nie jest coś, co można kupić w sklepie. Ale sam talent to nie wszystko. Wielki tenisista musi być także silny mentalnie, musi potrafić sobie radzić ze stresem, rywalem, publicznością czy różnymi innymi warunkami - mówił McEnroe.
Amerykanin ciągle pozostaje blisko zawodowego tenisa. Pracuje jako ekspert i komentator telewizyjny, a także przez krótki czas był trenerem Milosa Raonicia. - Niemal wszyscy współcześni tenisiści są ogromnie utalentowani, ale różnią się innymi cechami. Jedni są lepiej przygotowani fizycznie, inni mocniej odporni psychicznie - ocenił.
Jednak McEnroe jest krytyczny wobec dzisiejszego tenisa. - Dzięki takim tenisistom jak Federer, Nadal i Djoković tenis ma się wspaniale, ale teraz to bardziej biznes niż sport. Spójrzmy też na to, jak zmienił się tenis. Teraz Wimbledon wygrywa się z linii końcowej. To szaleństwo. Aż boję się pomyśleć, co będzie za dziesięć lat, zwłaszcza że sprzęt, jaki obecnie jest używany przez tenisistów, sprzyja takiej grze.
Mimo 57 lat McEnroe często widywany jest na korcie i chętnie bierze udział w turniejach pokazowych czy zawodach tenisowych legend. - Tenis to jeden ze sportów, który można uprawiać przez całe życie. Biorę udział w turniejach dla weteranów i nadal będę to robił, bo ciągle czuję, że kibice mnie kochają - przyznał.
ZOBACZ WIDEO: KSW 37: pierwsza taka sytuacja w karierze Pudzianowskiego
Wszyscy wiedzą jak John radził sobie z korcie ...... kłótliwością, agresją. To były jego emocje i one (oprócz świetnej gry) pomagały mu up Czytaj całość