Oznaczona "dwójką" Kirsten Flipkens zwyciężyła Rumunkę Anę Bogdan 7:6(7), 6:3. Belgijka bardzo się męczyła. W ciągu 100 minut obroniła aż 12 z 14 wypracowanych przez rywalkę break pointów, a sama postarała się o cztery przełamania. W środę jej przeciwniczką będzie Greczynka Maria Sakkari.
Zwycięską formę z Kantonu zachowała Łesia Curenko. Rozstawiona z "szóstką" Ukrainka, aktualnie 53. rakieta globu, jest najwyżej klasyfikowaną w rankingu WTA uczestniczką zawodów Tashkent Open. We wtorek rozgromiła Rosjankę Jewgieniję Rodinę 6:0, 6:2 i w środę spotka się z Turczynką Ipek Soylu, która w takim samym stosunku odprawiła Hiszpankę Silvię Soler.
Nie popisała się finalistka z lat 2012 i 2015, Donna Vekić. Chorwatka otrzymała od organizatorów dziką kartę, ale jej pogromczynią została we wtorek Kateryna Kozłowa. Ukrainka zwyciężyła 6:1, 7:6(3) i w nagrodę zmierzy się z Sofią Szapatawą. Gruzinka skorzystała na wycofaniu się Johanny Larsson i jako "szczęśliwa przegrana" z eliminacji pokonała oznaczoną "trójką" Turczynkę Caglę Buyukakcay 6:1, 6:4.
Do II rundy awansowały ponadto: grająca z "ósemką" Brytyjka Naomi Broady, Włoszka Francesca Schiavone, Czeszka Kristyna Pliskova, Rosjanka Irina Chromaczowa, Japonka Risa Ozaki (w II rundzie czeka ją mecz z broniącą mistrzostwa rodaczką Nao Hibino) oraz Rumunka Patricia Maria Tig. 22-latka z Bukaresztu, która w zeszłym tygodniu osiągnęła półfinał imprezy w Seulu, zmierzy się w pojedynku o ćwierćfinał z Czeszką Denisą Allertovą.
Tashkent Open, Taszkent (Uzbekistan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 27 września
I runda gry pojedynczej:
Kirsten Flipkens (Belgia, 2) - Ana Bogdan (Rumunia) 7:6(7), 6:3
Łesia Curenko (Ukraina, 6) - Jewgienija Rodina (Rosja) 6:0, 6:2
Naomi Broady (Wielka Brytania, 8) - Amra Sadiković (Szwajcaria) 6:4, 7:5
Sofia Szapatawa (Gruzja, LL) - Cagla Buyukakcay (Turcja, 3) 6:1, 6:4
Francesca Schiavone (Włochy) - Sorana Cirstea (Rumunia, 7) 7:5, 6:2
Kateryna Kozłowa (Ukraina) - Donna Vekić (Chorwacja, WC) 6:1, 7:6(3)
Kristyna Pliskova (Czechy) - Sara Sorribes (Hiszpania) 6:3, 3:6, 6:4
Irina Chromaczowa (Rosja) - Tereza Martincova (Czechy, Q) 4:6, 6:3, 6:3
Ipek Soylu (Turcja, Q) - Silvia Soler (Hiszpania) 6:0, 6:2
Risa Ozaki (Japonia) - Elica Kostowa (Bułgaria) 3:6, 6:4, 6:1
Patricia Maria Tig (Rumunia) - Witalia Diaczenko (Rosja) 4:6, 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO: Iwan o Legii: klub jest w trudnym momencie, ale te problemy lada moment się zakończą