Ładne dla oka widowisko stworzyli Hiszpan Rafael Nadal oraz Niemiec Philipp Kohlschreiber. Spotkanie obfitowało w efektowne akcje jak i nagłe zwroty akcji ? łącznie zawodnicy mogli przełamać się aż 23 razy. W pierwszym secie Niemiec szybko wywalczył sobie przewagę, kontrolował sytuację na korcie i w efekcie wygrał tą partie 6:3. W drugiej podrażniony Nadal pokazał wreszcie na co go stać i po kilku niesamowitych zagraniach wygrał 6:1. W ostatnim secie większą odpornością psychiczną wykazał się Hiszpan i zwyciężył 6:4.
- To był ciężki mecz. Nie grałem swojego najlepszego tenisa, jednak trzeba przyznać, że nie jest łatwo grać tu w Dubaju. W tym turnieju przeciwnicy są bardzo silni, nie ma słabeuszy. To bez wątpienia jedna z najmocniej obsadzonych imprez ATP w całym sezonie. W mojej dzisiejszej grze było momentami widać brak pewności siebie, którą trochę zatraciłem po słabym występie w Rotterdamie. Jednak walczyłem o każdy punkt i przyniosło to wygraną - przyznał po meczu Nadal, który zwyciężył w tej imprezie w 2006. W kolejnej rundzie Hiszpan spotka się z kwalifikantem z Rosji, Michaiłem Ledowskim.
Rozstawiony w imprezie z numerem dwa - Novak Djokovic - nie miał większych problemów z Chorwatem Marinem Ciliciem. Serb w godzinę i 18 minut wygrał 6:3, 6:4, nie dając rywalowi szansy nawet na break-pointa. - Jestem zadowolony z większości moich zagrań w tym meczu. Byłem cierpliwy i zmuszałem rywala do wielu błędów. Serwowałem dobrze i w najważniejszych momentach spotkania czułem się pewnie. Pozytywnym jest tez fakt, że nie dałem rywalowi szansy na break-pointa - powiedział zadowolony ze swej gry Serb. W drugiej rundzie na Djokovica czeka Francuz Fabrice Santoro.
Do drugiej rundy awansowali też między innymi Andy Roddick (nr 6) i Tomas Berdych (nr 8). Pewnym zaskoczeniem była gładka przegrana Fina Jarkko Nieminena z Belgiem Olivierem Rochusem.
Wyniki poniedziałkowych meczów pierwszej rundy:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 3:6, 6:1, 6:4
Novak Djokovic (Serbia, 3) - Marin Cilic (Chorwacja) 6:3, 6:4
Andy Roddick (USA, 6) - Juan Carlos Ferrero (Hiszpania) 6:2, 6:4
Tomas Berdych (Czechy, 8) - Gael Monfils (Francja) 6:3, 6:2
Feliciano Lopez (Hiszpania) - Janko Tipsarevic (Serbia) 6:3, 4:6, 6:4
Paul-Henri Mathieu (Francja) - Joseph Sirianni (Australia) 6:4, 6:4
Olivier Rochus (Belgia) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:1, 6:2
Michaił Ledowski (Rosja, Q) - Mahmoud Nader (Zjednoczone Emiraty Arabskie, WC) 6:1, 6:1