W ostatnich trzech turniejach Magda Linette nie wygrała ani jednego pojedynku. W I rundzie igrzysk olimpijskich lepsza od niej okazała się Anastazja Pawluczenkowa, w meczu otwarcia kwalifikacji w Cincinnati uległa Alison Riske, a w piątek równie szybko zakończyła swój udział w trzystopniowych eliminacjach gry pojedynczej w New Haven.
Linette, 83. obecnie tenisistka świata, mierzyła się z rozstawioną w eliminacjach z numerem piątym Anastasiją Sevastovą. Reprezentantka Łotwy awansowała w obecnym sezonie m.in. do finału turnieju na Majorce oraz w Bukareszcie.
O losach pierwszej odsłony zadecydowało tylko jedno przełamanie, które Sewastowa uzyskała w ósmym gemie i po chwili triumfowała 6:3. Druga odsłona przyniosła więcej dobrego dla poznanianki. Linette objęła prowadzenie najpierw 4:0, a nieco później 5:2, choć już tylko z jednym przełamaniem. Polka nie wykorzystała trzech setboli przy serwisie rywalki, ale zamknęła partię przy własnym podaniu.
W decydującej odsłonie to Sewastowa wyraźnie odskoczyła, obejmując prowadzenie aż 4:0. Linette z powodzeniem ją dogoniła, wygrywając trzy gemy z rzędu, ale gdy podawała, aby doprowadzić do remisu, wszystko się posypało i znów została przełamana. Po godzinie i 57 minutach Łotyszka awansowała do II rundy eliminacji w New Haven. Jej kolejną rywalką będzie Lara Arruabarrena.
Connecticut Open, New Haven (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 761 tys. dolarów
piątek, 19 sierpnia
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Anastazja Sewastowa (Łotwa, 5) - Magda Linette (Polska) 6:3, 3:6, 6:3
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Brazylia oknem wystawowym (źródło TVP)
{"id":"","title":""}