Danił Miedwiediew notuje fatalny początek sezonu. Po tym, jak odpadł w II rundzie Australian Open, przegrywając z wówczas notowanym na 121. miejscu w rankingu Learnerem Tienem, także na etapie II rundy pożegnał się z turniejem ATP w Rotterdamie. W środowy wieczór moskwianin sensacyjnie uległ 3:6, 7:6(6), 3:6 klasyfikowanemu na 92. lokacie Mattii Bellucciemu.
Rozstawiony z numerem drugim Miedwiediew od początku meczu miał kłopoty z regularnością, w efekcie przegrał pierwszego seta 3:6. W drugiej partii wprawdzie objął prowadzenie 4:1, ale roztrwonił przewagę i doszło do tie breaka. W nim Bellucci znalazł się o krok od sukcesu. Włoch wyszedł na 4-1, przy 6-5 miał meczbola, którego jednak moskwianin obronił bekhendem, by ostatecznie wygrać rozgrywkę 8-6.
W trzeciej odsłonie wydawało się, że Miedwiediew przechyli szalę na swoją korzyść. Tenisista z Moskwy zmarnował jednak aż sześć break pointów, co zemściło się na nim w samej końcówce, ponieważ w ósmym gemie, samemu broniąc się przed przełamaniem, zepsuł bekhend. Dzięki temu Bellucci wyszedł na 5:3, a następnie zakończył mecz przy własnym podaniu.
Po ostatniej piłce spotkania 23-letni Bellucci padł na kort i emanował radością. Miał ku temu powody. Pokonując aktualnie siódmego w rankingu ATP Miedwiediewa, odniósł największe zwycięstwo w karierze.
W ćwierćfinale, w piątek, Włoch, który do głównej drabinki ABN AMRO Open przebijał się przez kwalifikacje, zagra z oznaczonym numerem szóstym Stefanosem Tsitsipasem bądź z Tallonem Griekspoorem.
ABN AMRO Open, Rotterdam (Holandia)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,563 mln euro
środa, 5 lutego
II runda gry pojedynczej:
Mattia Bellucci (Włochy, Q) - Danił Miedwiediew (2) 6:3, 6:7(6), 6:3
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień