Do całej sytuacji doszło w połowie II seta po kilku przegranych gemach, a adresatką tych słów Ostapenko była jej matka, Jelena Jakowlewa, która od wielu lat pełni też rolę jej trenerki.
- Ona [Radwańska] nic nie robi, a ty do tego oddajesz jej punkty za darmo. Nie popełniaj tak wielu błędów. Graj lewa-prawa, lewa-prawa, a ona będzie biegać i grać o połowę słabiej od ciebie. Daj jej do tego okazję. Teraz tylko wykorzystuje całą twoją siłę i nastawia rakietę, by przebić z nią piłkę. Wygrywa, ponieważ ty się mylisz. W pierwszym secie posłała może 3 albo 4 winnery - wyjaśniła Jakowlewa.
- Gram od niej 500 razy lepiej. Tylko te błędy... - odpowiedziała jej Ostapenko. - Robię ich za dużo. Ona ich nie popełnia, bo nic nie robi - dodała.
To nie pierwsza sytuacja, w której 19-latka z Rygi szokuje w rozmowie ze swoim trenerem. W trakcie jednego z pojedynków w Eastbourne nie ukrywała jak bardzo nie cierpi tych zawodów, a szczególnie miejsca, w którym są rozgrywane.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: nie zamierzamy być chłopcami do bicia (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
SERIO ???... Taki biedaczek zaszokowany, ojejej ...
co za moralne wzmozenie, co za slu Czytaj całość