Belinda Bencić (WTA 8) rozgrywa pierwszy turniej od kwietnia (pauzowała z powodu kontuzji pleców). W I i II rundzie stoczyła trzysetowe batalie, odpowiednio z Alison van Uytvanck i Varvarą Lepchenko. W ćwierćfinale Szwajcarka wygrała 7:6(6), 7:6(2) ze swoją rodaczką Viktoriją Golubić (WTA 113). Bencić obroniła dwie piłki setowe przy stanie 4-6 w tie breaku pierwszego seta. W trwającym dwie godziny i 14 minut spotkaniu obie tenisistki zaliczyły po cztery przełamania. Dla Golubić był to pierwszy singlowy ćwierćfinał w głównym cyklu.
W ubiegłym sezonie Bencić na trawie osiągnęła finał w Den Bosch i zdobyła tytuł w Eastbourne (po tym triumfie zadebiutowała w Top 30 rankingu) oraz doszła do IV rundy Wimbledonu. W półfinale rywalką Szwajcarki będzie Kristina Mladenović (WTA 32), która pokonała 7:5, 6:3 Elise Mertens (WTA 171). Francuzka wróciła ze stanu 2:4 w pierwszym i z 1:3 w drugim secie. W trwającym 82 minuty meczu Belgijka, która po raz pierwszy wystąpiła w singlowym ćwierćfinale w głównym cyklu, popełniła osiem podwójnych błędów. W ubiegłym sezonie Bencić i Mladenović spotkały się w Den Bosch w ćwierćfinale i Szwajcarka zwyciężyła 7:6(4), 6:7(4), 7:5 po blisko trzech godzinach walki.
Coco Vandeweghe (WTA 43) wygrała 6:2, 6:2 z Jewgieniją Rodiną (WTA 120). W ciągu 58 minut Amerykanka zaserwowała siedem asów, zdobyła 22 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała cztery z siedmiu break pointów. Rosjanka, dla której był to pierwszy ćwierćfinał w 2016 roku, nie miała ani jednej okazji na przełamanie. Vandeweghe na kortach trawiastych zdobyła tytuł w Den Bosch (2014) i osiągnęła ćwierćfinał Wimbledonu (2015).
Madison Brengle (WTA 68) wygrała 7:5, 6:4 z Kateryną Kozłową (WTA 104). Amerykanka obroniła piłkę setową przy stanie 4:5 w pierwszym secie. W trwającym 92 minuty spotkaniu odparła cztery z pięciu break pointów i osiągnęła pierwszy półfinał w sezonie w głównym cyklu. Dla Kozłowej był to trzeci w 2016 roku i zarazem w karierze singlowy ćwierćfinał w WTA Tour (po Sankt Petersburgu i Stambule).
W walce o półfinał dojdzie do konfrontacji dwóch Amerykanek. Będzie to ich drugi pojedynek na trawie. W 2011 roku w Nottingham (ITF) Vandeweghe zwyciężyła 6:3, 6:3. Dwa ostatnie ich mecze miały miejsce w Australian Open (2015, 2016) i oba bez straty seta wygrała Brengle.
Ricoh Open, Den Bosch (Holandia)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 10 czerwca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Belinda Bencić (Szwajcaria, 1) - Viktorija Golubić (Szwajcaria, Q) 7:6(6), 7:6(2)
Kristina Mladenović (Francja, 3) - Elise Mertens (Belgia, Q) 7:5, 6:3
Coco Vandeweghe (USA, 6) - Jewgienija Rodina (Rosja) 6:2, 6:2
Madison Brengle (USA) - Kateryna Kozłowa (Ukraina) 7:5, 6:4
[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kamil Kosowski zachwycony Paulem Pogbą. "Wielki chłop o koordynacji Leo Messiego"
[/color]