Kiki Bertens poprosiła o przerwę medyczną w rozgrywanym w czwartek ćwierćfinałowym pojedynku z Timeą Bacsinszky. Wówczas jednak Holenderka zdołała triumfować i zapewnić sobie miejsce w najlepszej "czwórce" Rolanda Garrosa.
Media poddają w wątpliwość występ Bertens w piątkowym pojedynku przeciwnko Serenie Williams. 24-latka ma problemy z lewą łydką.
Unclear whether Kiki Bertens will be able to play Serena in French Open SF today. Report from @StokerSports https://t.co/M7SOzbfhv1
— Christopher Clarey (@christophclarey) 3 czerwca 2016
Bertens wycofała się już z rozgrywanego na początku przyszłego tygodnia turnieju w Den Bosch.
Kiki Bertens expected not to practice this morning before Serena Williams match ;( just hit some serves. Calve muscles to painful
— Barry Clarke (@Barry_Clarke93) 3 czerwca 2016
Przed startem tegorocznej edycji Rolanda Garrosa Holenderka nigdy nie przebrnęła bariery IV rundy w turnieju wielkoszlemowym - do tego etapu awansowała i tak tylko raz. W Paryżu pokonała już dwie tenisistki z Top 10 - Andżelikę Kerber w meczu otwarcia i Bacsinszky w ćwierćfinale.
24-latka dotychczas miała tylko jedną okazję, aby sprawdzić się w konfrontacji z obecną liderką rankingu - sezon temu w Nowym Jorku prowadziła w pierwszym secie 5:3, a później 4-0 w tie breaku, by przegrać 6:7(5), 3:6.
ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk nie wytrzymała: poleciało kilka przykrych słów
i już chyba Bertens nie będzie na nic więcej stać.....
edit. i drugi raz !! :)) katastrofalne woleje ;P
Bertens w finale !?