Awans do półfinału Roland Garros 2016 Dominic Thiem wywalczył w czwartek, pokonując w ćwierćfinale 4:6, 7:6(7), 6:4, 6:1 Davida Goffina. - Podczas drugiego seta nie myślałem, że wygram ten mecz. Aż do tie breaka drugiej partii on grał lepiej ode mnie. Znakomicie returnował i nie popełniał błędów - mówił na konferencji prasowej Austriak.
Zdaniem Thiema punktem zwrotnym meczu był wygrany przez niego tie break drugiego seta. - Pokazałem najlepszy tenis w karierze - przyznał.
Pokonując Goffina, 22-latek z Wiener Neustadt pierwszy raz w karierze awansował do półfinału turnieju wielkoszlemowego oraz stał się najmłodszym półfinalistą Rolanda Garrosa od 2009 roku, gdy w tej fazie paryskiego turnieju zameldował się wówczas 20-letni Juan Martin del Potro. Został także trzecim Austriakiem w 1/2 finału zawodów Wielkiego Szlema, po Thomasie Musterze i Jürgenie Melzerze.
ZOBACZ WIDEO Vive będzie dalej panować? Ambitne plany w Kielcach (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Thiem wyjawił, że paryski turniej jest dla niego wyjątkowy. Przypominał, że to właśnie w stolicy Francji zanotował pierwszy wielki sukces w karierze, wygrywając Roland Garros 2011 w kategorii juniorów. - To był pierwszy wielki moment mojej kariery i największy sukces w zawodach juniorskich.
Teraz przed Thiemem zadanie najtrudniejsze z możliwych. W meczu o finał zmierzy się z liderem rankingu ATP, głównym faworytem turnieju Novakiem Djokoviciem, którzy celuje w wywalczenie upragnionego Pucharu Muszkieterów. Roland Garros jest bowiem jedyną imprezą wielkoszlemową, której Serb nigdy nie wygrał.
- Przed meczem nie będę myślał o presji. Będę chciał zrobić to, co zawsze. Czyli wyjść na kort i dać z siebie wszystko. Mecz z Djokoviciem będzie niesamowicie trudny. On gra na poziomie niedostępnym dla innych, ale ja jestem w dobrej formie, a mecz przecież rozpocznie się od wyniku 0:0 - powiedział Austriak.
Zrobił oszałamiający postęp przez ost Czytaj całość