Roland Garros: Deszcz nie daje za wygraną, rozpoczęcie gier przesunięte

Drugi dzień wielkoszlemowego Rolanda Garrosa już na pewno nie przebiegnie bez żadnych komplikacji. Z powodu opadów deszczu start poniedziałkowych gier został przesunięty.

W tym artykule dowiesz się o:

Turniej kwalifikacyjny, który trwał na kortach Rolanda Garrosa od poniedziałku do piątku przebiegł bez żadnych komplikacji, jednak już od pierwszego dnia zmagań w głównej drabince organizatorzy muszą walczyć z opadami deszczu. W niedzielę mecze ruszyły o pół godziny później niż zakładano, pojedynki były dwukrotnie przerywane i z 32 spotkań, które miały się odbyć, rozegrano tylko 10.

Zaplanowane na godz. 11:00 rozpoczęcie poniedziałkowych gier zostało przesunięte na godz. 13:00. Oznacza to, że Agnieszka Radwańska nie pojawi się na korcie Phillippe'a Chartiera w okolicach godz. 15:00, tak jak można było zakładać, a pojedynek Magdy Linette z Johanną Larsson zaplanowany jako czwarty na korcie nr 17 może rozpocząć się w późnych godzinach wieczornych.

ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk w olimpijskiej formie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (15)
Krotoszyn
23.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Stan pragnie przeprosić wszystkich, którzy chcieli podstawić mu nogę a on jednak nie zaliczył gleby. Jest prośba do pewnych faworytów - nie wyrzucajcie pampersów, Stan pozostał w grze. 
krótka piłka
23.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie sensacja w meczu Stana z Rosolem? 
krótka piłka
23.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stopa to pięknie opisał. Przepychanki, afery a zadaszenia na centralnym jak nie było tak nie ma. 
avatar
Pisarz
23.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przepraszam bardzo, a jaki jest plan na wypadek nieprzerwanych, dwutygodniowych opadów deszczu? 
avatar
RafaCaro
23.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ludzie co to ma byc Francja i ciagle pada. Nawet u nas nie pada.