Garbine Muguruza o starcie w Madrycie: Jest to dla mnie wyjątkowe wydarzenie

PAP/EPA / EPA/DAVID CROSLING
PAP/EPA / EPA/DAVID CROSLING

Pod nieobecność Sereny Williams Garbine Muguruza została rozstawiona z numerem trzecim w turnieju WTA Premier Mandatory rozgrywanym w jej kraju. - To dla mnie wyjątkowe wydarzenie - przyznała Hiszpanka.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawody w Madrycie są jedyną tak dużą imprezą WTA organizowaną w Hiszpanii. Oprócz wspomnianych zmagań w połowie czerwca odbędzie się jeszcze turniej na Majorce, jednak o puli nagród 250 tys. dolarów. Garbine Muguruza, która wystąpi w imprezie Mutua Madrid Open z numerem trzecim, odczuwa lekkie nerwy, ponieważ chciałaby jak najlepiej zaprezentować się w swoim kraju.

- Jest to dla mnie wyjątkowe wydarzenie, ponieważ odbywa się w Hiszpanii - przyznała Muguruza. - Tak naprawdę to jedyny wielki turniej w cyklu WTA, który gości w naszym kraju. Jest również jedną z najważniejszych imprez po zmaganiach wielkoszlemowych. Muszę być skupiona od samego początku, ponieważ rywalizacja jest bardzo wyrównana i tak naprawdę możesz przegrać każde spotkanie.

W obecnym sezonie 23-latka radzi sobie raczej przeciętnie. Dotychczas osiągnęła tylko dwa ćwierćfinały i nie wygrała z ani jedną rywalką z Top 10. Hiszpanka nie chce stawiać sobie konkretnych celów na 2016 rok. - Mam nadzieję, że będę utrzymywała regularność i dobrze się zaprezentuję w bieżącym sezonie - dodała.
 
Hiszpanka nie broni zbyt wielu punktów w Madrycie, bowiem sezon temu już w II rundzie zatrzymała ją Swietłana Kuzniecowa. Pojedynek był bardzo wyrównany i zakończył się zwycięstwem Rosjanki 6:3, 5:7, 7:5.

ZOBACZ WIDEO Francuzi obawiają się zamachów? "Nie jesteśmy gotowi na Euro"

Komentarze (0)