Alize Cornet: Jeśli wygram Katowice, zatańczę tango!

Odważna obietnica Alize Cornet. Francuzka zapowiedziała, że jeżeli powtórzy w Katowicach swój wynik sprzed dwóch lat, pojawi się na korcie raz jeszcze by... zatańczyć z jednym z dziennikarzy tango.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Alize Cornet to trzeci występ w Katowice Open. W 2014 roku udało się jej odnieść końcowe zwycięstwo, a w ubiegłym sezonie przegrała w ćwierćfinale nie tylko z późniejszą triumfatorką Anną Schmiedlovą, ale też z kontuzją.

Francuzka cieszy się na każdy powrót do stolicy Śląska, jednak jak przyznała, nie ma żadnych zwyczajów związanych z turniejem. - Niestety zawodniczki nie mają czasu, by zrobić cokolwiek poza turniejem. Co roku jem jednak to samo świetne sushi. Czuję się tutaj jak w domu i staram się rozmawiać z każdym z grupy organizacyjnej, która wykonuje wspaniałą robotę - przyznała 26-latka z Nicei.

Jeden z dziennikarzy obecnych na konferencji prasowej zapytał Francuzkę czy lubi tańczyć, na co była 11. rakieta świata odpowiedziała twierdząco. Zaproponował wtedy, że jeśli uda się jej triumfować w tegorocznej edycji Katowice Open... zatańczy z nią na korcie tango.

- Ale ja tego akurat nie potrafię tańczyć. Będziesz musiał mnie nauczyć! - odpowiedziała z uśmiechem na ustach Cornet.

Komentarze (3)
avatar
Eleonor_
7.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W katowickim spodku Cornet w meczu z Schiavon,zatańczyła na korcie requiem hmm... zamiast tanga w finale turnieju:) 
avatar
Golan
6.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przestańcie manipulować tytułami artykułów... 
crushme
6.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahaha...cóż za incepcja ! -_^
tytuł sugeruje jokoby od niej wyszedł ten pomysł, a tymczasem jedynie postanowiła nie odmówić dziennikarzowi :)