WTA Ad-Dauha: Powtórka z Melbourne mile widziana, Agnieszka Radwańska zmierzy się z Carlą Suarez

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Agnieszka Radwańska
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Agnieszka Radwańska
zdjęcie autora artykułu

W piątek o godz. 16:00 naszego czasu Agnieszka Radwańska powalczy o 26. finał zawodów głównego cyklu. Jej przeciwniczką w katarskiej Ad-Dausze będzie rozstawiona z ósmym numerem Carla Suarez.

Najlepsza polska tenisistka wzniosła się w czwartek na wyżyny swoich umiejętności, aby odeprzeć atak dzielnie walczącej Roberty Vinci. Finalistka US Open 2015 zasłużenie wygrała pierwszego seta, ale w dwóch następnych partiach nie była w stanie się skutecznie przeciwstawić natchnionej i niesamowitej krakowiance. Polka popisywała się wspaniałymi uderzeniami i nie ulega wątpliwości, że osoby odpowiedzialne za przygotowanie skrótu z tego spotkania miały z czego wybierać.

- Roberta jest bardzo trudną rywalką, która ma znakomitą rękę - powiedziała Agnieszka Radwańska, która przegrała wcześniejsze starcie z Włoszką. - Tak naprawdę w każdej chwili może zaprezentować na korcie niecodziennie rozwiązanie. Starałam się tym razem ją pokonać. Mam nadzieję, że podobało wam się widowisko. Wydaje mi się, że obie zagrałyśmy bardzo dobrze - dodała trzecia obecnie rakieta świata.

Radwańska jest jeszcze numerem trzy w rankingu WTA, ale w poniedziałek może awansować o jedną pozycję. Warunek jest jeden: 26-letnia Polka musi zwyciężyć w turnieju Qatar Total Open. Dobra wiadomość jest taka, że nasza reprezentantka jest najwyżej klasyfikowaną singlistką pozostającą w zawodach. Druga nowina jest taka, że w piątek zmierzy się z inną rozstawioną półfinalistką, Carlą Suarez, która w Ad-Dausze również ma o co grać.

Eliminując w czwartek Vinci, Radwańska wyświadczyła Hiszpance wielką przysługę. Teraz pewne jest, że 27-latka z Barcelony zaliczy awans w światowym rankingu przynajmniej na dziewiątą pozycję. To jednak nie wszystko, ponieważ Suarez może zostać nawet szóstą rakietą globu, jeśli tylko w piątek okaże się lepsza od Polki. Najwyżej w światowym rankingu Hiszpanka była ósma, przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2015.

Radwańska i Suarez grały ze sobą wcześniej pięciokrotnie i aż cztery razy górą była "Isia". Ostatni raz panie spotkały się w styczniowym Australian Open, gdzie Polka straciła tylko cztery gemy. Nie można jednak uważać tego wyniku za w pełni oddający aktualną dyspozycję obu pań. W Ad-Dausze Suarez rozegrała trzy bardzo dobre pojedynki, zwyciężając kolejno w dwóch setach Donnę Vekić, Timeę Bacsinszky i Jelenę Wiesninę.

- Carla to wspaniała zawodniczka, która gra bardzo solidny tenis zza linii końcowej. Spotkałyśmy się kilka tygodni temu w Melbourne, gdzie zwyciężyłam, ale z nią nigdy nie jest łatwo. Piątkowy mecz będzie dla mnie kolejnym wyzwaniem i postaram się dać z siebie wszystko - skomentowała Radwańska. Pozostaje zatem trzymać ją za słowo.

Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar) WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,818 mln dolarów piątek, 26 lutego

półfinał: kort centralny, po godz. 16:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 3)bilans: 4-1Carla Suarez (Hiszpania, 8)
3ranking11
26wiek27
173/56wzrost (cm)/waga (kg)162/62
praworęczna, oburęczny bekhendgrapraworęczna, jednoręczny bekhend
Krakówmiejsce zamieszkaniaBarcelona
Tomasz WiktorowskitrenerXavier Budo, Marc Casabo
sezon 2016
13-1 (13-1)bilans roku (główny cykl)11-4 (11-4)
tytuł w Shenzhennajlepszy wynikpółfinał w Ad-Dausze
0-1tie breaki2-2
37asy24
674 488zarobki ($)374 423
kariera
2005początek2003
2 (2012)najwyżej w rankingu8 (2015)
515-220bilans zawodowy408-256
18/7tytuły/finałowe porażki (główny cykl)1/8
22 452 201zarobki ($)6 629 356

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Carlą Suarez (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2009TorontoI rundaRadwańska6:3, 6:3
2010Puchar Federacjibaraż o pozostanie w GŚ IIRadwańska6:3, 6:1
2012US OpenII rundaRadwańska4:6, 6:3, 6:0
2015MiamiIV rundaSuarez5:7, 6:0, 6:4
2016Australian OpenćwierćfinałRadwańska6:1, 6:3

Radwańska - Vinci: Kolejne wspaniałe minięcie "Isi". Włoszka bez szans

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: