Australian Open: Efektowny awans Sereny Williams, zwycięski dreszczowiec Darii Gawriłowej

PAP/EPA / EPA/MAST IRHAM
PAP/EPA / EPA/MAST IRHAM

Liderka rankingu Serena Williams rozbiła Darię Kasatkinę w III rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Swój marsz kontynuuje Daria Gawriłowa.

W I rundzie Williams miała małe problemy z Camilą Giorgi, która urwała jej dziewięć gemów. Kolejnym dwóm rywalkom liderka rankingu nie pozostawiła żadnych złudzeń. W piątek pokonała 6:1, 6:1 Darię Kasatkinę (WTA 69). Rosjanka, mistrzyni juniorskiego Rolanda Garrosa 2014, w starciu z Amerykanką nie miała żadnych argumentów. W ciągu 44 minut Williams posłała 27 kończących uderzeń i popełniła ledwie osiem niewymuszonych błędów. Zaserwowała sześć asów, straciła tylko dwa punkty w swoich gemach serwisowych i była bezbłędna przy siatce (10 z 10). Kasatkina zrobiła pięć podwójnych błędów, a w sumie zanotowano jej 13 pomyłek przy czterech piłkach wygranych bezpośrednio. 18-letnia Rosjanka w drugim kolejnym wielkoszlemowym turnieju doszła do III rundy. W ubiegłorocznym US Open zadebiutowała w imprezie tej rangi.

O ćwierćfinał Williams zmierzy się z rodaczką Kasatkiny, Margaritą Gasparian (WTA 58), która wygrała 6:3, 6:4 z Julią Putincewą (WTA 76) po 91 minutach walki. Tenisistki musiały długo czekać, by wyjść na kort, bo przez kilka godzin w Melbourne padał deszcz. W Australian Open w dachy wyposażone są trzy główne areny (Rod Laver Arena, Margaret Court Arena i Hisense Arena), a ten pojedynek wyznaczono na korcie 2. Gasparian naliczono 28 kończących uderzeń i 23 niewymuszone błędy. Rosjanka wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i zgarnęła 14 z 17 punktów przy siatce. Putincewej zanitowano 17 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki. Dla Kazaszki, która w poniedziałek wyeliminowała Karolinę Woźniacką, był to dziewiąty start w wielkoszlemowych imprezach i po raz pierwszy doszła do III rundy. Gasparian nigdy wcześniej nie wygrała meczu w zawodach tej rangi (w ubiegłym sezonie wystąpiła w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie).

Niesamowitą batalię stoczyły Daria Gawriłowa (WTA 39) i Kristina Mladenović (WTA 30). Niesiona dopingiem swoich kibiców Australijka zwyciężyła 6:4, 4:6, 11:9 po dwóch godzinach i 51 minutach walki. W pierwszym secie reprezentantka gospodarzy od 2:3 zdobyła cztery z pięciu kolejnych gemów. W drugiej partii, po serii obustronnych przełamań, był remis 3:3 i od tego momentu inicjatywę przejęła Francuzka. W 10. gemie wykorzystała ona break pointa, który jednocześnie był piłką setową. W decydującej odsłonie Mladenović nie wytrzymała napięcia. Trzy razy oddała podanie podwójnym błędem. Dwa razy udało się jej natychmiast odrobić stratę, wyrównała na 1:1 i na 5:5, ale strata serwisu przy 9:9 okazała się dla niej brzemienna w skutkach. Spotkanie dobiegło końca, gdy wyrzuciła forhend.

W całym meczu Mladenović, ćwierćfinalistka US Open 2015, zaserwowała osiem asów, ale też popełniła 10 podwójnych błędów. Obie tenisistki chętnie chodziły do siatki - Francuzka zdobyła przy niej 20 z 31 punktów, a reprezentantka gospodarzy 12 z 22. Gawriłowa miała dodatni bilans kończących uderzeń do niewymuszonych błędów (33-30), a Mladenović mocno ujemny (45-61).

Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek w zawodach głównego cyklu. W 2009 roku zmierzyły się w finale juniorskiego Rolanda Garrosa i górą była Mladenović (6:3, 6:2). Gawriłowa, która nigdy wcześniej nie grała w III rundzie wielkoszlemowej imprezy, o ćwierćfinał zmierzy się z Carlą Suarez (WTA 11). Hiszpanka prowadziła z Jelizawietą Kuliczkową (WTA 109) 6:4, 2:0 i jej rywalka skreczowała z powodu kontuzji pleców. 19-letnia Rosjanka to mistrzyni juniorskiego Australian Open 2014 w singlu i deblu.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
piątek, 22 stycznia

III runda gry pojedynczej:

Serena Williams (USA, 1) - Daria Kasatkina (Rosja) 6:1, 6:1
Carla Suarez (Hiszpania, 10) - Jelizawieta Kuliczkowa (Rosja) 6:4, 2:0 i krecz
Daria Gawriłowa (Australia) - Kristina Mladenović (Francja, 28) 6:4, 4:6, 11:9
Margarita Gasparian (Rosja) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (3)
avatar
Mariusz Mielczarek
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bravo Serenko. Zadziwiasz mnie, panno Williams. Nieodgadniona zagadko.Kolejna Rosjanka przed Tobą.Z Rosjankami nie przegrałaś chyba z dziesięć lat-:) 
omi
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dumny jestem z Darii i Kiki że stworzyły tak incredible match with incredible tension najlepszy w sumie z dotychczasowych. Obie pokazały bardzo atrakcyjną gre chodząc dużo do siatki, nie bojąc
Czytaj całość