Rafael Nadal intensywnie pracuje nad tym, aby sezon 2016 był dla niego lepszy od 2015 - najgorszego od 11 lat. Hiszpan w ostatnim czasie występował w rozgrywkach International Premier Tennis League, ale wrócił już na Majorkę, by dalej szlifować formę.
- W ostatnim czasie Rafael odnalazł spokój. Również jego uderzenia wyglądają lepiej. Jego forhend znów jest niebezpieczny - wyjawił trener i wujek Majorkanina, Toni.
Opiekun Hiszpana jest przekonany, że jego podopieczny wraca do optymalnej formy. - Rafael dobrze prezentował się już w końcówce sezonu. W US Open jego zagrania jeszcze nie były na tyle dobre, by wygrywać z najlepszymi, ale w Pekinie, Szanghaju i Bazylei uderzał dobrze, więc był w stanie pokonywać czołowych tenisistów świata.
Toni przyznał, że głównym celem przygotowań do nowego sezonu jest to, aby Rafa znów grał agresywnie i z wiarą we własne umiejętności. - Myślę, że Rafael jest na dobrej drodze. Uważam, że zbliża się do poziomu, który prezentował, gdy był numerem jeden lub dwa na świecie - ocenił.
- Musimy poprawić forhend i serwis, a następnie wygrać jakiś turniej - dodał 54-latek z Manacor.
W powrót Nadala do formy nie wątpi także jego wielki rywal, Roger Federer. - Wydaje mi się, że Rafa wraca w wielkim stylu. Myślę, że w przyszłym roku będzie bardzo trudny do pokonania. Jeżeli odpowiednio się przygotowuje i będzie grał na swoim dobrym poziomie, w przyszłym roku może wygrać jeden lub dwa turnieje wielkoszlemowe - powiedział Szwajcar.