Pierwszym znaczącym sukcesem Marty Domachowskiej na światowych kortach był półfinał juniorskiego Australian Open w 2003 roku. Dwa lata później była już zawodniczką pierwszej "100" rankingu seniorskiego, jako pierwsza Polka doszła do finału turnieju WTA w grze pojedynczej. W meczu o tytuł zawodów w Seulu przegrała z Marią Szarapową.
Był to jeden z trzech singlowych finałów w karierze 29-letniej warszawianki. Najbliżej triumfu była w 2006 roku w Memphis, gdzie została pokonana przez Sofię Arvidsson w trzech setach. Wkrótce po tym wyniku znalazła się na 37. pozycji w rankingu WTA, najwyższej w karierze.
Ostatni pełny sezon Polka rozegrała dwa lata temu. W 2014 jej występy były sporadyczne - tylko w turniejach, w których towarzyszyła Karolinie Woźniackiej. Kiedy przestała być sparingpartnerką Dunki, podjęła próbę powrotu do gry, ostatecznie nieudaną. Przegrała obydwa mecze w kwalifikacjach halowych turniejów ITF na początku tego roku.
{"id":"","title":""}
Gdyby nie te zawirowania w sztabie szkoleniowym i różne dziwne historię...
No cóż. I tak pozostaje drugą najbardziej utytułowaną polską zawodniczką w Czytaj całość