Puchar Federacji: Pojedynek debiutantek w finale dla Marii Szarapowej

Maria Szarapowa pokonała Karolinę Pliskovą w dwóch setach w finale Pucharu Federacji. Po pierwszym dniu w meczu Czech z Rosją jest remis.

Lucie Safarova przez cały tydzień trenowała z bandażem na lewej dłoni. Okazało się, że finalistka tegorocznego Rolanda Garrosa nie jest w pełni gotowa do gry w sobotę. W takiej sytuacji swoją wielką szansę otrzymała Karolína Plíšková. W lutym pod nieobecność Petry Kvitovej i Šafářovej zdobyła dwa punkty w meczu z Kanadą w Quebec City. W pojedynku debiutujących w finale Pucharu Federacji tenisistek Maria Szarapowa pokonała Karolínę Plíškovą 6:3, 6:4. Po pierwszym dniu w meczu o tytuł pomiędzy Czechami a Rosją jest remis. Wcześniej Petra Kvitová wygrała w trzech setach z Anastazją Pawluczenkową.

Podwójnym błędem Szarapowa dała rywalce break pointa w trzecim gemie I seta. Plíšková zmarnowała go wyrzucając forhend. Rosjanka miała dwie okazje na 3:1, ale przy drugiej wyrzuciła return, a przy pierwszej Czeszka posłała potężny serwis. Zaskakującym dropszotem bekhendowym była liderka rankingu uzyskała dwa break pointy na 4:2. Plíšková podanie oddała podwójnym błędem. Trzy takie same pomyłki kosztowały Szarapową stratę serwisu w siódmym gemie. Rosjanka uzyskała przełamanie na 5:3, po tym jak reprezentantka gospodarzy wpakowała bekhend w siatkę. As dał byłej liderce rankingu dwie piłki setowe. Wykorzystała już pierwszą z nich kombinacją głębokiego serwisu i forhendu przy siatce.

W drugim gemie II seta Szarapowa oddała podanie wyrzucając forhend. Efektowny return bekhendowy po krosie pozwolił Rosjance błyskawicznie odrobić stratę. Była liderka rankingu uzyskała przełamanie na 3:2 po błędzie bekhendowym rywalki. W ósmym gemie Szarapowa wróciła z 0-40, ostatni punkt zdobywając odwrotnym krosem forhendowym. Przy 5:3 Rosjanka miała dwie piłki meczowe, ale obie zmarnowała niewymuszonymi błędami. Pojedynek dobiegł końca, gdy w 10. gemie Plíšková przestrzeliła bekhend.

Była to pierwsza konfrontacja obu tenisistek. Szarapowa momentami grała dosyć nerwowo, ale w końcówkach obu setów pokazała najwyższą klasę. Rosjanka popełniła dziewięć podwójnych błędów, ale przy swoim pierwszym podaniu zdobyła 25 z 32 punktów. Dwa razy dała się przełamać, a sama wykorzystała cztery z 11 break pointów. Byłej liderce rankingu naliczono 28 kończących uderzeń i 25 niewymuszonych błędów. Miała ona osiem akcji przy siatce i wszystkie zakończyły się zdobyciem przez nią punktu. Plíšková pojedynek zakończyła z 11 piłkami wygranymi bezpośrednio i 13 pomyłkami na koncie.

Plíšková w Pucharze Federacji zadebiutowała w lutym w wyjazdowym meczu z Kanadą. Szarapowa w rozgrywkach tych gra rzadko, ale wszystkie mecze, w których wystąpiła zakończyły się zwycięstwem Rosji. Tak było w 2008 z Izraelem, w 2011 z Francją, w 2012 z Hiszpanią oraz w lutym tego roku z Polską. Bilans pojedynków Szarapowej w Pucharze Federacji po zwycięstwie nad Plíškovą to 6-1. Jedynej porażki była liderka rankingu WTA doznała w 2011 roku z Virginie Razzano.

W niedzielę dojdzie do konfrontacji liderek obu drużyn. W ubiegłym miesiącu w półfinale Mistrzostw WTA Kvitová pokonała Szarapową w dwóch setach, wracając z 1:5 w drugiej partii. Bilans wszystkich spotkań obu tenisistek to 6-4 dla Rosjanki.

Czechy w ten weekend w O2 Arenie w Pradze walczą o czwarty tytuł od 2011 roku. Podopieczne Petra Pali ostatniej porażki na własnym terenie doznały w 2009 roku, w półfinale z USA (2-3). Rosja może wygrać Puchar Federacji po raz piąty (po 2004, 2005, 2007 i 2008). Anastazja Myskina ma szansę dołączyć do Margaret Smith Court, Chris Evert i Billie Jean King, które triumfowały w rozgrywkach zarówno jako tenisistki, jak i jako kapitanowie.

Czechy - Rosja 1:1, O2 Arena, Praga (Czechy)
finał Grupy Światowej, kort twardy w hali
sobota-niedziela, 14-15 listopada

Gra 1.
: Petra Kvitová - Anastazja Pawluczenkowa 2:6, 6:1, 6:1
Gra 2.: Karolína Plíšková - Maria Szarapowa 3:6, 4:6
Gra 3.: Petra Kvitová - Maria Szarapowa *niedziela, od godz. 12:00
Gra 4.: Karolína Plíšková - Anastazja Pawluczenkowa *niedziela
Gra 5.: Lucie Šafářová / Barbora Strýcová - Jekaterina Makarowa / Jelena Wiesnina *niedziela

Komentarze (7)
avatar
Fanka Rogera
14.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Swoją droga Maszka jako debiutantka, dobre ! 
Seb Glamour
14.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko zgodnie z planem;)Nie był to jakiś rewelacyjny mecz w wykonaniu Maszki ale Pliszka nie błyszczy formą już od dłuższego czasu.