Grający z dziką kartą Anime Ahouda nie jest obecnie notowany w rankingu ATP, ale w zeszłym sezonie był nawet 1113. singlistą świata. We wtorek nie sprawił problemów Kamilowi Majchrzakowi (ATP 258) i po 52 minutach 19-letni piotrkowianin pewnie triumfował 6:0, 6:3.
W pierwszej partii Polak trzykrotnie przełamał serwis rywala i stracił zaledwie dziewięć punktów. W drugim secie 16-letni reprezentant gospodarzy wyszedł na 2:1, ale Majchrzak błyskawicznie wyrównał i zapisał na swoje konto pięć z sześciu ostatnich gemów.
Polak startuje w Casablance dzięki specjalnej przepustce (special exempt), co jest wynikiem świetnej postawy w turnieju ATP Challenger Tour w Mohammedii, gdzie dotarł do finału. W środowym pojedynku II rundy przeciwnikiem Majchrzaka będzie oznaczony trzecim numerem Hiszpan Daniel Muñoz de la Nava, który pokonał serbskiego kwalifikanta Danilo Petrovicia 3:6, 6:1, 6:3.
We wtorek zakończyli występ w Casablance Marcin Gawron i Grzegorz Panfil, którzy w I rundzie gry deblowej przegrali 2:6, 2:6 z litewsko-egipską parą Laurynas Grigelis i Mohamed Safwat. W środę o ćwierćfinał powalczą oznaczeni drugim numerem Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk, którzy zmierzą się ze Słowakiem Jozefem Kovalikiem i Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.
Morocco Tennis Tour, Casablanca (Maroko)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
wtorek, 13 października
I runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, SE) - Anime Ahouda (Maroko, WC) 6:0, 6:3
I runda gry podwójnej:
Laurynas Grigelis (Litwa) / Mohamed Safwat (Egipt) - Marcin Gawron (Polska) / Grzegorz Panfil (Polska) 6:2, 6:2
w zeszlym sezonie byl NAWET 1113 singlista swiata
No ladnie...to kawal gracza.