WTA Wuhan: Wiktoria Azarenka w II rundzie, Johanna Konta znów lepsza od Andrei Petković

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Białorusinka Wiktoria Azarenka pokonała w dwóch setach Amerykankę Lauren Davis i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier 5 w Wuhanie. Odpadła Niemka Andrea Petković.

Wiktoria Azarenka (WTA 23) rozgrywa pierwszy turniej od czasu US Open, w którym osiągnęła ćwierćfinał. W Wuhanie Białorusinka występuje po raz pierwszy. Rok temu miał tutaj zagrać, ale wycofała się z powodu kontuzji prawej stopy. Ubiegły sezon zakończyła po Toray Pan Pacific Open w Tokio. W niedzielę pokonała 6:2, 7:6(4) Lauren Davis (WTA 72). W trwającym 95 minut spotkaniu Azarenka zaserwowała pięć asów i wykorzystała pięć z sześciu break pointów. Była liderka rankingu zdobyła 22 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obie tenisistki zmierzyły się po raz drugi w sezonie. W Cincinnati Białorusinka oddała Amerykance trzy gemy.

Kolejną rywalką Azarenki będzie kwalifikantka Johanna Konta (WTA 63), która wygrała 6:4, 7:5 Andreą Petković (WTA 17). W I secie Brytyjka wróciła z 2:4, a w II partii od 4:5 zdobyła trzy gemy. W ciągu godziny i 47 minut gry posłała cztery asy i wykorzystała sześć z 12 break pointów. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. Konta wyeliminowała Niemkę w drodze do IV rundy tegorocznego US Open.

Elina Switolina (WTA 79) pokonała 6:4, 6:4 Danielę Hantuchovą (WTA 79). W trwającym 85 minut meczu Ukrainka zgarnęła 28 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama wykorzystał trzy z 13 szans na przełamanie. W II rundzie ćwierćfinalistka tegorocznego Rolanda Garrosa zagra z Varvarą Lepchenko (WTA 46), która wygrała 6:4, 6:0 z Saisai Zheng (WTA 66). Chinka w I secie prowadziła 2:0, ale później na korcie rządziła Amerykanka, która od 4:4 zdobyła osiem gemów z rzędu.

Z turniejem bardzo szybko pożegnały się dwie mistrzynie US Open. Samantha Stosur (WTA 22) przegrała 2:6, 1:6 z Mirjaną Lucić-Baroni (WTA 85) po 59 minutach. Mistrzyni nowojorskiej lewy Wielkiego Szlema z 2011 roku zaserwowała sześć asów, ale nie potrafiła wykorzystać żadnego z czterech break pointów. Swietłana Kuzniecowa (WTA 30) urwała zaledwie jednego gema Anastazji Pawluczenkowej (WTA 33). Triumfatorka US Open z 2004 roku zdobyła tylko 22 z 74 rozegranych punktów. Sześć razy straciła własne podanie, a sama nie miała żadnego break pointa. W II rundzie Pawluczenkowa zagra z rozstawioną z numerem pierwszym Simoną Halep.

Julia Görges (WTA 57) pokonała 6:3, 6:3 Alize Cornet (WTA 34). W trwającym 92 minuty spotkaniu Francuzka popełniła osiem podwójnych błędów. Niemka obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama przełamała rywalkę cztery razy. Görges podwyższyła na 4-0 bilans spotkań z Cornet i w II rundzie zagra ze zwyciężczynią meczu Agnieszka Radwańska - Venus Williams. Polka i Amerykanka zmierzą się w poniedziałek, początek około godz. 14:00 czasu polskiego.

Barbora Strycova (WTA 40) obroniła dwie piłki setowe i wygrała 7:6(9), 6:2 z Tímeą Babos (WTA 76). We wtorek Czeszka spotka się z Marią Szarapową, dla której będzie to pierwszy turniej od Wimbledonu. Z powodu kontuzji prawej nogi Rosjanka opuściła całe amerykańskie lato na kortach twardych.

Dongfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny) WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,513 mln dolarów niedziela, 27 września

I runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 12) - Daniela Hantuchová (Słowacja, WC) 6:4, 6:4 Johanna Konta (Wielka Brytania, Q) - Andrea Petković (Niemcy, 13) 6:4, 7:5 Wiktoria Azarenka (Białoruś) - Lauren Davis (USA, Q) 6:2, 7:6(4) Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja) - Samantha Stosur (Australia) 6:2, 6:1 Varvara Lepchenko (USA) - Saisai Zheng (Chiny, WC) 6:4, 6:0 Barbora Strýcová (Czechy) - Tímea Babos (Węgry, Q) 7:6(9), 6:2 Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 6:0, 6:1 Coco Vandeweghe (USA) - Łesia Curenko (Ukraina) 6:2, 2:6, 6:3 Daria Gawriłowa (Rosja) - Teliana Pereira (Brazylia) 6:2, 7:6(7) Julia Görges (Niemcy, Q) - Alizé Cornet (Francja) 6:3, 6:3 Monica Niculescu (Rumunia) - Fangzhou Liu (Chiny, WC) 6:1, 6:1

Źródło artykułu: