Challenger Szczecin: Zwycięski horror Nicolasa Almagro, porażka Robina Haase

Wiele emocji dostarczyli kibicom rozstawieni w Szczecinie tenisiści. Obaj rozegrali trzysetowe spotkania, a z turniejem musiał pożegnać się Robin Haase.

Z pięciu rozstawionych, którzy w czwartek rywalizowali w turnieju rozgrywanym na kortach w Szczecinie, czterech wywalczyło awans do ćwierćfinału. Jako pierwszy zwyciężył Marco Cecchinato , który potrzebował 41 minut do pokonania Juliena Cagniny.

Dość niespodziewanie seta z solidnym Federico Gaio stracił rozstawiony z numerem 3. Filip Krajinović. Serb w decydującej odsłonie był jednak mocno skupiony i bez większych problemów wygrał spotkanie.

Negatywną niespodziankę swoim kibicom sprawił Robin Haase, który przegrał z Artemem Smirnowem, kwalifikantem. Ukrainiec grał lepiej w decydujących momentach, przeciwnie do Holendra, który zdawał się kiepsko dysponowany. Potwierdził to podczas konferencji prasowej. - Zagrałem najgorszy mecz od lat, nie czułem piłki, serwowałem strasznie. Przepychałem tylko piłkę na drugą stronę - przyznał. - Wiem, że mogę grać lepiej, więc jestem bardzo rozczarowany. Byłem tu, żeby wygrać, miałem dobrą drabinkę, ominąłem Puchar Davisa, ale miałem po prostu najgorszy dzień od wielu lat - dodał rozczarowany.

Nicolás Almagro przegrywał z Filippo Volandri 4:6, 3:5, ale udało mu się wyjść z opresji i odwrócić losy spotkania. - Kluczowe było skupienie, to ważne, bo po odłamaniu w końcu uwierzyłem w siebie i zacząłem grać agresywnie. Grałem szybko na początku, odzyskałem kontrolę nad meczem. Kiedy było 6:5, powtarzałem sobie, że jestem w stanie to zrobić i wygrać - opowiadał po meczu Hiszpan.

- Zawsze ciężko jest wrócić do gry po kontuzji, potrzeba wielu treningów. Cieszę się, że znowu mogę być w Tourze. Trzeba zrozumieć, że takie rzeczy się dzieją, takie jest życie. Kiedy to się uda, można znowu skupić się na swojej grze. Nauczyłem się w tym czasie, żeby mieć cokolwiek innego poza tenisem - dodał Almagro.

Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 106,5 tys. euro
czwartek, 17 września

II runda gry pojedynczej:

Filip Krajinović (Serbia, 3) - Federico Gaio (Włochy) 7:6(0), 4:6, 6:2
Marco Cecchinato (Włochy, 4) - Julien Cagnina (Belgia) 6:1, 6:2
Inigo Cervantes (Hiszpania, 5) - Jan Mertl (Czechy) 6:3, 6:4
Nicolas Almagro (Hiszpania, 6) - Filippo Volandri (Włochy) 4:6, 7:5, 6:1
Artem Smirnow (Ukraina, Q) - Robin Haase (Holandia, 2) 6:3, 4:6, 6:4

Komentarze (2)
avatar
tenisfan
18.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Celem horroru jest wywołanie u widza klimatu grozy, niepokoju lub obrzydzenia i szoku. Głównymi motywami horrorów są zazwyczaj wampiry, demony, duchy, wilkołaki, nawiedzone budynki, kanibale l Czytaj całość
avatar
kris8916
17.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
haase nastepny sprzedawczyk po arnaboldim i lamasine, wszyscy jakby chcieli to by wygrali z tymi amatorami z palcem w doopie