- Nie uderzałem piłki na kortach twardych od marca i turnieju w Miami, więc potrzebuję się na nowo przyzwyczaić. To zajmuje trochę czasu. Mam nadzieję, że kolejne tygodnie będą dla mnie udane - mówił Andy Murray na konferencji prasowej.
[ad=rectangle]
Brytyjczyk jedyny raz w turnieju Citi Open wystąpił przed dziewięcioma laty. Doszedł wówczas do finału, w którym przegrał z Arnaudem Clementem. - Gdy wracam na turniej, zawsze chce osiągnąć lepszy wynik niż w przeszłości. Turniej się zmienił przez ten czas. Korty są identyczne, ale zlokalizowane w innym miejscu - powiedział.
Murray w Waszyngtonie pojawił się już 28 lipca, więc miał czas, aby poznać uroki miasta. Organizatorzy turnieju przygotowali dla niego niespodziankę i tenisista wraz ze swoim sztabem zwiedzili Biały Dom.
- Kiedy byłem tu ostatni raz, niewiele widziałem. Dlatego to niezwykle miłe, że mogliśmy pójść do Białego Domu. Nigdy wcześniej nie miałem takiej możliwości i pewnie już nie będę miał. Zachodnie skrzydło było dla mnie bardzo interesujące. Tutaj odbyło się wiele ważnych spotkań i podjęto mnóstwo istotnych decyzji. To miejsce ma naprawdę dużą siłę.
- Poprosiłem naszego przewodnika, aby pokazał mi jakieś sekretne przejścia, ale niestety nie chciał tego zrobić - dodał z uśmiechem 28-latek z Dunblane, który pierwszy mecz singlowy w Citi Open rozegra w środę, a jego rywalem będzie Tejmuraz Gabaszwili.
zamiast jak powyzej pisac o niczym, moglibyscie napisac, że Novak Djokovic zasponorował serbską reprezentacje w olimpiadzie specjalnej
TO jest prawdziwy news! A Czytaj całość
Lepiej napiszcie o tym, ze /ten kontrowersyjny, niegrzeczny, klnacy/ Nikos wspiera chorych na ALOPECIA (choroba polegajaca na calkowitej utracie wlo
This is a heartwarming and inspirational story about self actualisation and the understanding that your mind can be your worst enemy as well as your greatest asset Czytaj całość