WTA Rzym: Maria Szarapowa lepsza od Wiktorii Azarenki, rewelacyjna Gawriłowa w półfinale

Maria Szarapowa pokonała Wiktorię Azarenkę i awansowała do półfinału turnieju WTA Premier 5 rozgrywanego na kortach ziemnych w Rzymie.

Maria Szarapowa (WTA 3) i Wiktoria Azarenka (WTA 29) zmierzyły się ze sobą po raz 15. Przed piątkowym ćwierćfinałem w Rzymie stan ich meczów był remisowy. Rosjanka zwyciężyła 6:3, 6:2 i pozostaje w grze o swój trzeci tytuł na Foro Italico (2011 i 2012). Azarenka to finalistka tej imprezy z 2013 roku. Białorusinka przegrała wówczas z Sereną Williams.
[ad=rectangle]
W czwartym gemie I seta Szarapowa odebrała rywalce serwis do zera, ale w piątym sama oddała podanie, robiąc całą serię niewymuszonych błędów, w tym podwójny. Nieudany slajs Azarenki dał Rosjance drugie w meczu przełamanie. Efektownym bekhendem po linii Szarapowa podwyższyła prowadzenie na 5:2. W dziewiątym gemie zmarnowała ona setbola wyrzucając forhend. Głęboki forhend wymuszający błąd przyniósł Białorusince break pointa, ale zmarnowała go umieszczając bekhend w korytarzu deblowym. Rosjanka uzyskała drugą piłkę setową i wykorzystała ją wygrywającym serwisem.

W gemie otwarcia II seta Azarenka oddała podanie wyrzucając forhend. W piątym gemie Białorusinka od 40-15 straciła cztery punkty. Szarapowa od 40-15 oddała trzy piłki, ale trzy świetne serwisy (as i dwa wygrywające) pozwoliły jej wyjść na 5:1. Podwójnym błędem Azarenka dała rywalce trzy piłki meczowe. Pierwszą Rosjanka zmarnowała wyrzucając bekhend, a drugą i trzecią obroniła Białorusinka, odpowiednio kapitalnym krosem bekhendowym i wygrywającym serwisem. Znakomity kros forhendowy przyniósł Szarapowej kolejne dwa meczbole w ósmym gemie. Mecz dobiegł końca, gdy forhend Azarenki wyfrunął daleko poza kort.

W trwającym 92 minuty spotkaniu Szarapowa posłała 24 kończące uderzenia i popełniła 14 niewymuszonych błędów. Azarence zanotowano 12 piłek wygranych bezpośrednio i 19 błędów własnych. Rosjanka wykorzystała cztery z siedmiu break pointów oraz zaserwowała pięć asów. Białorusinka zaliczyła tylko jedno przełamanie oraz popełniła trzy podwójne błędy i nie miała ani jednego asa.

O finał Szarapowa zagra z rewelacyjną Darią Gawriłową (WTA 78), która w meczu kwalifikantek pokonała 6:3, 6:2 Christinę McHale (WTA 65). W ciągu 99 minut Amerykanka zaserwowała siedem asów, ale zdobyła tylko osiem z 32 punktów przy swoim drugim podaniu oraz sześć razy dała się przełamać. Na początku stycznia Gawriłowa znajdowała się na 231. miejscu w rankingu, a w najbliższy poniedziałek zadebiutuje w Top 50.

Gawriłowa pokonała Szarapową w marcu w Indian Wells. Było to jej pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10. Drugą taką wygraną zanotowała w tym tygodniu nad Ana Ivanović. Gawriłowa po raz pierwszy w karierze zagra w półfinale turnieju WTA. Szarapowa w sobotę powalczy o 58. singlowy finał w głównym cyklu.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 2,707 mln dolarów
piątek, 15 maja

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Maria Szarapowa (Rosja, 3) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 6:3, 6:2
Daria Gawriłowa (Rosja, Q) - Christina McHale (USA, Q) 6:2, 6:4

Komentarze (15)
avatar
Ryki
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem za Maszą ale grać będzie z Carlą i może być zmęczona. 
avatar
Ryki
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rewanż za ostatnią był udany.Gawriłowa tak skakała ,ze ją brzuch bolał. 
avatar
Eleonor_
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Azza zbyt usztywniona przed Maszą,która niezmiennie zmotywowana
uderzeniami pięści... 
avatar
RafaCaro
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Maria . Super mecz, w takiej formie dobrze się ją ogląda, Azarenka jak na siebie bardzo pasywnie zagrała. 
avatar
Eleonor_
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gawriłowa,pewnym krokiem wkracza na tenisowe salony...