ATP Indian Wells: Lopez odprawił Nishikoriego, pewny Murray, derby Czech dla Berdycha

Feliciano Lopez wyrównał w środę rachunek z Keiem Nishikorim. W czwartek Hiszpan zmierzy się z Andym Murrayem, który pewnie pokonał w IV rundzie turnieju ATP w Indian Wells Adriana Mannarino.

Feliciano Lopez i Kei Nishikori zmierzyli się ze sobą po raz szósty na zawodowych kortach. We wcześniejszych starciach trzykrotnie zwyciężał reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni, a raz uczynił to w finale turnieju rozgrywanego w Memphis (2013). W Indian Wells oznaczony numerem 12. Hiszpan wyrównał rachunek z piątym obecnie na świecie Japończykiem, wygrywając po 95 minutach 6:4, 7:6(2).
[ad=rectangle]
- Do stanu 4:5 w pierwszym secie grałem lepiej, ale później przytrafił mi się ten słabszy gem. On oczywiście cały czas znakomicie trafiał serwisem, lecz to ja miałem więcej okazji - powiedział rozczarowany Nishikori, który z siedmiu break pointów wykorzystał tylko jednego, natomiast jego 33-letni rywal dwukrotnie postarał się o przełamanie.

López, który w starciu z Nishikorim posłał 12 asów, spotka się w czwartkowym ćwierćfinale z Andym Murrayem. Rozstawiony z "czwórką" Brytyjczyk potrzebował sześciu kwadransów, aby zwyciężyć Adriana Mannarino 6:3, 6:3. - To nie był łatwy mecz, ponieważ on w tym roku spisuje się dobrze. Na korcie prezentuje specyficzny styl gry, ma znakomity bekhend po krosie i uderza piłkę bardzo nisko nad siatką - komplementował swojego środowego przeciwnika dwukrotny mistrz wielkoszlemowy.

Na korcie numer 2 doszło do starcia dwóch najwyżej notowanych obecnie reprezentantów Czech. Ostatni raz Tomas Berdych przegrał z rodakiem przed dziewięcioma laty w Dubaju, a jego pogromcą był wówczas Robin Vik. W środę, w Indian Wells, przyszło mu zmierzyć się z Lukasem Rosolem i rezydujący w Pradze tenisista postawił turniejowej "dziewiątce" trudne warunki. Berdych zwyciężył ostatecznie po godzinie i 51 minutach 6:2, 4:6, 6:4, a decydujące przełamanie uzyskał w 10. gemie po serii błędów krajana. Interesujący pojedynek zwieńczył podwójny błąd serwisowy Rosola.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,381 mln dolarów
środa, 18 marca

IV runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 4) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 6:3
Tomáš Berdych (Czechy, 9) - Lukáš Rosol (Czechy, 27) 6:2, 4:6, 6:4
Feliciano López (Hiszpania, 12) - Kei Nishikori (Japonia, 5) 6:4, 7:6(2)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (5)
Seb Glamour
19.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba Andy spotka się z Djoko w półfinale. 
avatar
Sharapov
19.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Noo sukces Deliciano po porażce Maryśki zawsze to jakaś osłoda 
avatar
WTA-man
19.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie dlatego że Kei ograł Rao i Verdasco a w jednym i drugim meczu był w trudnej sytuacji. Kursy na tenis generalnie są dosyć niskie.
Na tym tle kurs na Feliciano zawsze kusi, ale patrz mecz
Czytaj całość
avatar
RF
18.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można było u buków zarobić na Felim. Zupełnie nie rozumiem takich wysokich kursów na niego w tym meczu.