- Poza kortem jestem bardzo spokojnym człowiekiem. To proste, ponieważ wyznaję zasadę, że nikt nie pozostaje na świeczniku przez całe życie. Każdy musi wiedzieć, że sukces jest ulotny. Prawdziwym sukcesem jest posiadanie kochającej rodziny oraz przyjaciół i opiekowanie się nimi - mówił Nadal.
[ad=rectangle]
Choć Hiszpan ma status gwiazdy, nie chce być postrzegany jako wyjątkowa osoba. - Myślę, że tam, gdzie się pojawiam, ludzie doceniają mnie, ponieważ w każdym miejscu na świecie chcę być dobrych stosunkach z innymi ludźmi.
Czwarty obecnie gracz świata wolny czas najchętniej spędza w domu w swoim rodzinnym Manacor. - Wciąż mieszkam z rodzicami i gdy jestem w domu, moja mama przygotowuje mi posiłki, tak jak robiła to, gdy byłem jeszcze nastolatkiem. Oczywiście, teraz mam jednak większą swobodę decydowania o sprawach mnie dotyczących niż wtedy, kiedy miałem 18 lat.
Nadal wyjawił, że chciałby zostać ojcem. - Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy w przyszłości, ale wiem, że będę musiał założyć rodzinę. Uwielbiam dzieci i chciałbym je mieć. Nie wiem jeszcze, czy jedno, dwoje, troje czy czworo.
- Moje życie to nie tylko tenis. Byłem i jestem szczęśliwy poza kortem - dodał najlepszy hiszpański tenisista.