Jasza Szajrych bardzo szybko pożegnał się z rywalizacją w grze pojedynczej. Już w I rundzie przegrał ze sklasyfikowanym o ponad 500 miejsc niżej reprezentantem Tajlandii Creditem Chaiyarinem. Polakowi nie udało się wygrać choćby seta.
Znacznie bardziej udany okazuje się dla niego za to turniej debla, do którego przystąpił z Rosjaninem Iwanem Denisowem. Bez większych problemów pokonali Dillona Becklesa i Guelfo Borghini Baldovinettiego.
W środę Denisow i Szajrych rozegrali swój mecz ćwierćfinałowy. Ponownie wystąpili w roli faworytów. Zaczęli od bardzo mocnego uderzenia, przełamując w pierwszym gemie podanie rywali.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Bardzo szybko wypracowali sobie bezpieczną przewagę. Potrzebowali zaledwie 25 minut, aby wygrać pierwszego seta 6:2. Co ciekawe, Denisow i Szajrych zdobyli 100 proc. punktów po drugim podaniu (8/8).
W drugiej partii Samir Hamza Reguig i Yassine Smiej nieco bardziej postraszyli swoich rywali. Doprowadzili do stanu 3:3 i mieli nawet szanse na to, aby wyjść na prowadzenie w secie. Nie wykorzystali jednak swojej szansy.
Do końca meczu nie wygrali żadnego gema. Duet Denisow/Szajrych zwyciężył tym samym 6:2, 6:3.
Teraz Denisowa i Szajrycha czekać będzie niezwykle trudne zadanie. W półfinale zagrają z rozstawionymi z nr 1 Brazylijczykami. Ich rywalami będą Mateo Barreiros Reyes i Paulo Andre Saraiva Dos Santos. Walkę o finał stoczą w piątek, 21 lutego.
Brazzaville Challenger, Brazzaville (Kongo)
ATP Challenger 50, korty ziemne, pula nagród 60 tys. dolarów
środa, 19 lutego
ćwierćfinał gry podwójnej:
Iwan Denisow (4) / Jasza Szajrych (Polska, 4) - Samir Hamza Reguig (Algieria) / Yassine Smiej (Maroko) 6:2, 6:3