- To jedna z dłuższych przerw, jaką miałem w ostatnich sezonach. Ale potrzebowałem jej, bo w minionych miesiącach rozegrałem wiele meczów. Pamiętam, że w ubiegłym roku po US Open i półfinale Pucharu Davisa miałem dwutygodniowy urlop, po którym triumfowałem w Szanghaju - mówił na konferencji prasowej w Dubaju Roger Federer.
[ad=rectangle]
Impreza Dubai Duty Free Tennis Championships będzie dla Szwajcara pierwszym turniejowym występem od Australian Open, w którym w III rundzie przegrał z Andreasem Seppim. - To był mój zły mecz. Wiatr był większym problemem dla mnie niż dla niego. Tamtej nocy po porażce z Seppim świętowałem z rodziną, dziękując mu, że dał mi dziewięć dni dodatkowego wypoczynku - wspominał 33-latek.
Helwet jest obecnie drugą rakietą świata. Do liderującego Novaka Djokovicia traci ponad 3800 punktów. - Przed startem Australian Open wiedziałem, że ponownie być liderem rankingu, muszę triumfować. W tej chwili mój powrót na pierwsze miejsce jest wykluczony, ponieważ tracę zbyt wiele do Novaka. On gra obecnie dobrze, a ja będę starał się o jak najlepsze wyniki w najbliższych tygodniach - ocenił bazylejczyk.
Federer, mistrz turnieju w Dubaju z sezonów 2003-05, 2007, 2012 i 2014, w I rundzie tegorocznej edycji zagra z Michaiłem Jużnym. - W Dubaju zawsze gra mi się dobrze, bo kort jest bardzo szybki. Odczuwam jednak niepewność, ponieważ jest to mój pierwszy turniej po przerwie, ale dzięki temu jestem bardzo wypoczęty. Spodziewam się, że będzie to dla mnie trudny mecz - stwierdził.