John Isner rok 2015 miał zainaugurować turniejem w Auckland, gdzie broni punktów za zeszłoroczny finał, jednak z powodu problemów zdrowotnych Jacka Socka, 29-latek zastąpił go w Perth, gdzie reprezentacja Stanów Zjednoczonych występuje w Pucharze Hopmana i w sobotnim finale zmierzy się z Polakami.
[ad=rectangle]
Wiadomo już, że Isner po zakończeniu zmagań w Perth nie przeniesie się bezpośrednio do Auckland. Amerykanin swoją decyzję motywuje zbyt dużym zmęczeniem i wizją gry w Australian Open, które rozpoczyna się 19 stycznia.
Z imprezy w Auckland wycofał się również Gael Monfils, który za powód podaje problemy osobiste. Wcześniej Francuz nie wystąpił w pokazówce rozgrywanej w Abu Zabi.
Karl Budge, dyrektor turnieju w Auckland zdaje sobie sprawę, że w przypadku Monfilsa i jego spraw osobistych trudno o wcześniejsze wycofanie, jednak o sprawie Isnera mówi w oczywisty sposób. - Sytuacja wokół Amerykanina jest na pewno trudniejsza do zaakceptowania - skwitował krótko Budge, który po szybkim odpadnięciu Rafaela Nadala z turnieju w Ad-Dausze proponował mu dziką kartę do nowozelandzkich zawodów, jednak Hiszpan odmówił.