Na 12 grupowych meczów w tegorocznych Finałach ATP World Tour, tylko trzy rozstrzygnęły się w trzech setach. W czwartek taki pojedynek rozegrali Kei Nishikori i David Ferrer, a w piątek triumfator Australian Open Stan Wawrinka wrócił z 0:2 w III secie i pokonał 6:3, 4:6, 6:3 mistrza US Open Marina Cilicia. W przyszłym weekend w Lille Szwajcaria zmierzy się z Francją w finale Pucharu Davisa. Wcześniej liderzy ekipy Helwetów zagrają ze sobą w półfinale Masters. Bilans ich dotychczasowych konfrontacji to 14-2 dla Rogera Federera. Wawrinka lepszy był dwa razy w Monte Carlo - w 2009 roku w III rundzie oraz w tym sezonie w finale.
[ad=rectangle]
W czwartym gemie I seta Wawrinka popisał się efektownym returnem bekhendowym po krosie, a wyrzucony przez rywala wolej dał mu łatwe przełamanie. Wracając z 15-30 Szwajcar podwyższył na 4:1. Do końca seta nie dał sobie odebrać serwisu. W dziewiątym gemie utrzymał podanie na sucho. Przy piłce setowej zagrał dropszota, a Čilić po dobiegnięciu do piłki wyrzucił forhend.
W gemie otwarcia II seta Čilić od 0-30 zdobył cztery punkty, posyłając asa i smecza. Przełamanie nastąpiło dopiero w 10. gemie. Chorwat popisał się bardzo ostrym returnem bekhendowym po krosie, a po błędzie forhendowym Wawrinki uzyskał trzy piłki setowe. Set dobiegł końca, gdy forhend Szwajcara wyfrunął poza kort.
W pierwszym gemie III seta Wawrinka zmarnował pierwszego break pointa wyrzucając forhend, a drugiego obronił Čilić wygrywającym serwisem. Podwójnym błędem Szwajcar dał rywalowi dwie szanse na przełamanie w drugim gemie. Popisał się nadzwyczajnym jednoręcznym bekhendem po linii, ale przy 30-40 wpakował forhend w siatkę. Chorwatowi nie udało się podwyższyć na 3:0, choć miał ku temu dwie okazje, ale od 40-15 stracił cztery punkty. Podanie oddał wyrzucając forhend. W siódmym gemie mistrz US Open ponownie stracił serwis, tym razem za sprawą błędu z bekhendu. Mecz Wawrinka zakończył jeszcze jednym przełamaniem. Pierwszego meczbola Čilić obronił wspaniałym bekhendem, ale przy drugim popełnił podwójny błąd.
Obaj tenisiści stworzyli całkiem niezłe widowisko, w którym górę wzięła siła jednoręcznego bekhendu Wawrinka. Szwajcarowi naliczono 28 kończących uderzeń i 25 niewymuszonych błędów. Čilić miał 26 piłek wygranych bezpośrednio oraz zrobił 35 błędów własnych. Mistrz US Open cztery razy oddał podanie, z czego trzy razy w III secie. Wawrinka odniósł trzecie w sezonie zwycięstwo nad Chorwatem (wcześniej w Monte Carlo i Cincinnati) i podwyższył na 8-2 łączny bilans ich pojedynków.
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 6,5 mln dolarów
piątek, 14 listopada
GRA POJEDYNCZA
Grupa A:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Marin Čilić (Chorwacja, 8) 6:3, 4:6, 6:3
Nie jest w dobrej formie psychicznej i grozi mu znów posypanie się.
Dzisiaj miałam obawy czy nawet pokona Cilica.
A Cilic to miał Czytaj całość