US Open: Szarapowa górą w starciu dwóch Marii, Garbine Muguruza poza turniejem

Maria Szarapowa pokonała Marię Kirilenko i awansowała do II rundy wielkoszlemowego US Open rozgrywanego na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku.

Maria Szarapowa (WTA 6) w 2006 roku wywalczyła w Nowym Jorku drugi wielkoszlemowy tytuł (pierwszy to był Wimbledon 2004). Później Rosjanka na Flushing Meadows jeszcze tylko raz doszła dalej niż do IV rundy (półfinał 2012). W ubiegłym sezonie nie zagrała tutaj, bo leczyła kontuzję prawego barku. Swój 10. występ w US Open była liderka rankingu rozpoczęła od pokonania 6:4, 6:0 Marii Kirilenko (WTA 113). Szarapowa od 2:4 w I secie zdobyła 10 gemów z rzędu. Dla nękanej kontuzjami Kirilenko był to zaledwie ósmy mecz w sezonie i pozostaje z dwoma zwycięstwami odniesionymi nad Kristiną Mladenović (Madryt) i Sloane Stephens (Wimbledon).
[ad=rectangle]
W trwającym równo 1,5 godziny spotkaniu Szarapowa zdobyła 26 z 34 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała pięć z 10 break pointów. Na jej konto wpadło 15 kończących uderzeń i 18 niewymuszonych błędów. Kirilenko naliczono 12 piłek wygranych bezpośrednio i 23 błędy własne. Kolejną rywalką Szarapowej będzie Alexandra Dulgheru (WTA 95), która wygrała 6:3, 6:4 z Kristyną Plískovą (WTA 92). Rosjanka wygrała oba dotychczasowe mecze z Rumunką. Jedno z nich było niesłychanie dramatyczne. W 2011 w Miami roku była liderka rankingu zwyciężyła 3:6, 7:6(6), 7:6(5). Szarapowa popełniła wtedy 17 podwójnych błędów, ale odniosła zwycięstwo po blisko 3,5 godzinnym boju.

Sara Errani (WTA 14) wróciła ze stanu 2:5 w II secie (przy 4:5 obroniła cztery piłki setowe) i pokonała 6:1, 7:5 Kirsten Flipkens (WTA 47). W II rundzie nie będzie włoskiego meczu, bo Camila Giorgi (WTA 31) nieoczekiwanie przegrała 6:1, 5:7, 3:6 z kwalifikantką Anastazją Rodionową (WTA 221). W ciągu dwóch godzin i 10 minut gry Giorgi, która rok temu doszła w Nowym Jorku do IV rundy, zrobiła 14 podwójnych błędów.

Z turniejem pożegnała się Garbine Muguruza (WTA 26), ćwierćfinalistka tegorocznego Rolanda Garrosa. Hiszpanka przegrała 3:6, 6:7(4) z Mirjaną Lucić-Baroni (WTA 121). Zawodniczka z Barcelony w II secie nie wykorzystała prowadzenia 3:0 oraz pięciu piłek setowych przy stanie 5:4. Kolejną rywalką Lucić-Baroni, półfinalistki Wimbledonu 1999, będzie Shahar Peer (WTA 155), która pokonała 6:2, 6:3 Johannę Kontę (WTA 118). Izraelka to ćwierćfinalistka US Open z 2007 roku.

Sabina Lisicka (WTA 28) wygrała 6:3, 7:5 z Francoise Abandą (WTA 205). W II secie finalistka Wimbledonu od stanu 3:5 zdobyła cztery gemy z rzędu. W ciągu 78 minut gry Kanadyjka popełniła siedem podwójnych błędów. Niemka miała ich jeszcze więcej, bo 10, ale zaserwowała też dziewięć asów, podczas gdy Abanda ani jednego. Lisicka zdobyła 12 z 16 punktów przy siatce. Pokusiła się ona o 32 kończące uderzenia i 36 niewymuszonych błędów. Kanadyjka miała sześć piłek wygranych bezpośrednio i 23 błędy własne. W II rundzie Niemka zmierzy się z Madison Brengle (WTA 123), która pokonała 6:3, 6:2 Julię Glushko (WTA 101).

Sloane Stephens (WTA 24) rozbiła 6:0, 6:3 Annikę Beck (WTA 59) w ciągu 61 minut. Roberta Vinci (WTA 30) pokonała 6:3, 6:3 Paulę Ormaecheę (WTA 99). Włoszka obroniła sześć break pointów oraz zdobyła 21 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Alize Cornet (WTA 23)nie dała najmniejszych szans rodaczce Amandine Hesse (WTA 190), zwyciężając 6:1, 6:2 po 62 minutach.

Magdalena Rybarikova (WTA 43) w ubiegłym tygodniu w New Haven doszła do finału, ale w półfinałowym meczu z Camilą Giorgi nabawiła się kontuzji pachwiny. Ten uraz dał o sobie znać w Nowym Jorku. Słowaczka urwała seta Karolinie Woźniackiej (WTA 11), ale przy prowadzeniu byłej liderki rankingu 6:1, 3:6, 2:0 zawodniczka z Bratysławy skreczowała. Było to drugie spotkanie obu tenisistek w tym miesiącu - w Cincinnati Dunka wygrała 6:2, 6:3.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu kobiet 14,792 mln dolarów
poniedziałek, 25 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Maria Szarapowa (Rosja, 5) - Maria Kirilenko (Rosja) 6:4, 6:0
Karolina Woźniacka (Dania, 10) - Magdaléna Rybáriková (Słowacja) 6:1, 3:6, 2:0 i krecz
Sara Errani (Włochy, 13) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:1, 7:5
Sloane Stephens (USA, 21) - Annika Beck (Niemcy) 6:0, 6:3
Alizé Cornet (Francja, 22) - Amandine Hesse (Francja, WC) 6:1, 6:2
Sabina Lisicka (Niemcy, 26) - Françoise Abanda (Kanada, Q) 6:3, 7:5
Roberta Vinci (Włochy, 28) - Paula Ormaechea (Argentyna) 6:3, 6:3
Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja, Q) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 25) 6:3, 7:6(4)
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Silvia Soler-Espinosa (Hiszpania) 7:6(4), 6:3
Alexandra Dulgheru (Rumunia) - Kristýna Plíšková (Czechy) 6:3, 6:4
Timea Bacsinszky (Szwajcaria) - Kiki Bertens (Holandia) 6:7(7), 4:3 i krecz
Shahar Peer (Izrael) - Johanna Konta (Wielka Brytania) 6:2, 6:3
Anastazja Rodionowa (Australia, Q) - Camila Giorgi (Włochy) 1:6, 7:5, 6:3
Aliaksandra Sasnowicz (Białoruś, Q) - Anna Schmiedlová (Słowacja) 6:3, 6:4
Madison Brengle (USA, WC) - Julia Glushko (Izrael) 6:3, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (9)
Go Lady Aga in US Open
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, że Rybarikova skreczowala. Na sensację, wciąż czekamy. ;) 
avatar
justyna7
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No ciekawe, ciekawe, te starsze z poza Top 100 ogrywają młode z Top 30. Giorgi w tym tygodniu zadebiutowała w Top30, ale zaraz spadnie i to boleśnie. O ile Lucic-Baroni stać na genialny tenis, Czytaj całość
avatar
justyna7
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
No szkoda, że Kirilenko nie jest w dobrej formie. Zaręczyny były zerwane więc może teraz poświęcić cały czas tenisowi póki jest jeszcze młoda(27 lat).