Gdy Jo-Wilfried Tsonga i Roger Federer walczyli ze sobą w finale turnieju ATP w Toronto, w Cincinnati rozpoczynała się kolejna, ostatnia w sezonie rozgrywana w USA impreza rangi ATP Masters 1000 - Western&Southern Open. Na inaugurację zmagań w stolicy stanu Ohio doszło do konfrontacji dwóch weteranów, którzy nie skrzyżowali rakiet od siedmiu lat, Lleytona Hewitta i Jürgena Melzera. Podobnie jak w sześciu poprzednich pojedynkach, znów zwyciężył Australijczyk (3:6, 6:4, 6:4), ale Austriak po raz drugi w karierze (poprzednio w Roland Garros 2004) wygrał z nim seta.
[ad=rectangle]
Zwycięstwo Hewittowi nie przyszło łatwo. Po przegranym pierwszym secie na początku drugiego 33-latek z Adelajdy musiał bronić trzech break pointów, ale utrzymał nerwy wodzy, nie oddał serwisu, a w dziewiątym gemie uzyskał przełamanie i następnie zakończył premierową partię.
W trzeciej odsłonie Hewitt, finalista turnieju w Cincinnati z 2002 (porażka z Carlosem Moyą) i 2004 roku (porażka z Andre Agassim), w siódmym gemie wywalczył breaka, lecz natychmiast roztrwonił przewagę. Mimo to zdołał zadać decydujący cios. W gemie dziewiątym ponownie przełamał Melzera i bez problemów zakończył ten ponad dwugodzinny bój przy własnym podaniu.
Dla Hewitta był to 610. wygrany mecz w cyklu ATP World Tour i zrównał się pod tym względem z Bjoernem Borgiem i Jewgienijem Kafielnikowem. O kolejną wygraną powalczy w II rundzie rozstawionym z numerem 15. Fabio Fogninim bądź Edouardem Rogerem-Vasselinem.
Sam Querrey potrzebował tylko 47 minut, by znaleźć się w II rundzie Western&Southern Open. Amerykanin nie dał szans Alejandro Falli, czterokrotnie przełamując serwis Kolumbijczyka i zwyciężając 6:3, 6:1. Dla Querreya było to piąte zwycięstwo w szóstym pojedynku z 30-latkiem z Bogoty.
Kolejnym rywalem rezydenta Las Vegas, który otrzymał dziką kartę do głównej drabinki imprezy w Cincinnati, będzie inny amerykański posiadacz dzikiej karty, Jack Sock, albo oznaczony "16" Tommy Robredo.
Jedyny Polak, który weźmie udział w tegorocznej edycji zmagań w stolicy stanu Ohio, Jerzy Janowicz, do rywalizacji przystąpi już w poniedziałek. Łodzianin w I rundzie zmierzy się z rosyjskim kwalifikantem Tejmurazem Gabaszwilim, a mecz ten został zaplanowany jako trzeci w kolejności od godz. 17:00 czasu polskiego na korcie nr 3.
W niedzielny wieczór do rywalizacji w deblu przystąpili Mariusz Fyrstenberg i Fabio Fognini. Polska-włoska para wygrała pierwszego seta meczu z Guillermo Garcią-Lopezem i Santiago Giraldo 6:3, ale w drugiej partii gra została przerwana z powodu opadów deszczu przy stanie 5:4 dla Hiszpana i Kolumbijczyka. Co ciekawe dokończenie tego pojedynku nastąpi dopiero we wtorek, gdyż na poniedziałkowy wieczór organizatorzy zaplanowali mecz Fogniniego z Rogerem-Vasselinem I rundzie singla.
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,356 mln dolarów
niedziela, 10 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Lleyton Hewitt (Australia) - Jürgen Melzer (Austria) 3:6, 6:4, 6:4
Sam Querrey (USA, WC) - Alejandro Falla (Kolumbia) 6:3, 6:1
wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1); Roger Federer (Szwajcaria, 2); Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3); Tomáš Berdych (Czechy, 4); Milos Raonić (Kanada, 5); David Ferrer (Hiszpania, 6); Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7); Andy Murray (Wielka Brytania, 8)
I runda gry podwójnej:
Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Fabio Fognini (Włochy) - Guillermo Garcia-López (Hiszpania) / Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:3, 4:5 *do dokończenia
Kto wygra turniej ATP w Cincinnati? 
