ATP Halle: Michał Przysiężny inauguruje turniej meczem z walecznym Niemcem

30-letni Michał Przysiężny powrócił na kort po kontuzji kostki podczas turnieju w Düsseldorfie, gdzie pokonał go Mate Pavić. Następnie głogowianin wziął udział w Roland Garros, w którym po pięciosetowej walce lepszy od niego okazał się Jarkko Nieminen. Nasz reprezentant miał jednak powody do zadowolenia, że po tak bolesnym urazie zdołał w I rundzie wielkoszlemowej imprezy stoczyć zacięty bój z Finem.

- Nie jestem na siebie zły za ten mecz, cieszę się, że udało mi się zagrać takie długie spotkanie i wytrzymać kondycyjnie, choć miałem momenty, gdy było już kiepsko. Mimo wszystko walczyłem do końca i do odłamania zabrakło paru piłek. Teraz z każdym turniejem będzie lepiej, jeśli zdrowie pozwoli - powiedział po pojedynku z Nieminenem popularny Ołówek, który doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że zabrakło mu praktyki meczowej.
[ad=rectangle]
W poniedziałek Przysiężny rozpoczyna krótki sezon na kortach trawiastych, na których wystąpi w czterech turniejach. Najpierw polski zawodnik zaprezentuje się w Halle, po czym pojedzie do Den Bosch lub Eastbourne (gdzie czeka go start w eliminacjach), a potem wystąpi w Wimbledonie. Na sam koniec głogowianin poleci za Atlantyk, do Newport, gdzie przed rokiem osiągnął ćwierćfinał.

Klasyfikowany obecnie na 112. miejscu w rankingu ATP Przysiężny wywalczył przed rokiem w sumie 115 punktów na światowych trawnikach. Polak udanie przeszedł przez eliminacje w Wimbledonie, a następnie pokonał w głównej drabince Philippa Petzschnera i dopiero w kolejnej fazie zatrzymał go Kevin Anderson. W Newport natomiast nasz reprezentant nie sprostał w ćwierćfinale późniejszemu triumfatorowi, Nicolasowi Mahutowi.

Poniedziałkowy rywal Przysiężnego, Peter Gojowczyk, nie wygrał jeszcze ani jednego meczu w głównym cyklu na kortach trawiastych. W latach 2012-2013 bez powodzenia starał się o miejsce w Wimbledonie (w 2012 roku skreczował w meczu I rundy eliminacji z Jerzym Janowiczem). Natomiast w Halle nie miał szczęścia w kwalifikacjach zarówno w 2008, jak i 2010 roku.

Pochodzący z Bawarii tenisista jest postacią, o której zrobiło się głośno dopiero w styczniu tego roku, bowiem wcześniej jedyne zwycięstwo w głównym cyklu zanotował on podczas US Open 2013. Gojowczyk zaczął grać w tenisa w wieku czterech lat, ale nigdy nie był wybitnym juniorem. Wielki fan Bayernu Monachium marzył jednak o tym, być w Top 50 rankingu ATP, a z czasem i awansować do najlepszej "10".

Tenisowym idolem Niemca jest Roger Federer, ale to nie Szwajcar był bohaterem pewnej historii z jego udziałem. Po awansie do ćwierćfinału styczniowego turnieju w Ad-Dausze Gojowczyk przyznał, że podczas US Open 2013 poprosił o autograf... Rafaela Nadala. Hiszpański lider rankingu ATP był właśnie przeciwnikiem Niemca w meczu o finał katarskiej imprezy i zwyciężył dopiero w trzech setach.

Popularny Gojo nie tylko podbił w Katarze serca kibiców i dziennikarzy, ale przede wszystkim dał się poznać jako waleczny zawodnik, który potrafi znakomicie prowadzić wymiany zza linii końcowej. O jego charakterze przekonał się podczas Pucharu Davisa Jo-Wilfried Tsonga, z którym 24-letni Niemiec stoczył zacięty, pięciosetowy bój, który mimo problemów zdrowotnych, zdołał rozstrzygnąć na swoją korzyść wynikiem 5:7, 7:6(3), 3:6, 7:6(8), 8:6.

Gojowczyk zagra w Halle dzięki dzikiej karcie, natomiast Przysiężny w ostatniej chwili uniknął eliminacji. Polak przegrał 13 z rzędu spotkań na zawodowych kortach, z czego 12 w głównym cyklu, a na pierwsze zwycięstwo czeka od Australian Open. W poniedziałek głogowianin musi być przygotowany na walkę, gdyż na Gerry Weber Stadion zawodnik gospodarzy może zawsze liczyć na wsparcie publiczności. Obaj panowie potrzebują punktów, gdyż obaj chcą szybko powrócić do najlepszej setki, zatem ich pojedynek zapowiada się bardzo interesująco.

Gerry Weber Open, Halle (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 711 tys. euro
poniedziałek, 9 czerwca

I runda:
Stadium, drugi mecz od godz. 12:00 czasu polskiego

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!