Do Oeiras Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wrócili po siedmiu latach, prosto z Bukaresztu, gdzie dotarli do pierwszego wspólnego finału w obecnym sezonie. W 2007 roku na portugalskiej mączce osiągnęli półfinał, rok wcześniej byli w ćwierćfinale. Tylko w sezonie 2005 startowali tutaj z różnymi partnerami, a jeden mecz wygrał szczecinianin.
W tegorocznej edycji Portugal Open Fryta i Matka zostali rozstawieni z drugim numerem i na początek wylosowali Guillermo Garcię-Lopeza i Philippa Oswalda. Mecz rozpoczęli dosyć pewnie: nie mieli żadnych problemów z utrzymywaniem kolejnych podań, a w szóstym gemie byli bliscy przełamania serwisu Austriaka. Ostatecznie doszło do tie breaka, w którym biało-czerwoni łatwo dali się zaskoczyć swoim rywalom i w efekcie przegrali całą rozgrywkę do zera.
Druga partia rozpoczęła się od straty serwisu przez Matkowskiego, ale nasi reprezentanci odpowiedzieli przełamaniem podania Oswalda. Od tego momentu inicjatywę na placu gry wyraźnie przejęła hiszpańsko-austriacka para, która zapisała na swoje konto trzy kolejne gemy. Wściekły szczecinianin posłał kończący return, dzięki czemu jeszcze raz udało się odebrać serwis Oswaldowi. Przy stanie 5:3 pewnym smeczem przy meczbolu popisał się jednak García-López.
Środowy pojedynek trwał 80 minut i zakończył się zwycięstwem Garcíi-Lópeza i Oswalda 7:6(0), 6:3. Fyrstenberg i Matkowski zanotowali dwa asy, jeden podwójny błąd, a z sześciu okazji na przełamanie wykorzystali dwie. Hiszpan i Austriak mieli 100 proc. skuteczność w wykorzystaniu break pointów, a serwis naszej parze odebrali łącznie trzykrotnie. W sumie na 123 rozegrane piłki wygrali 67.
Portugal Open, Oeiras (Portugalia)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
środa, 30 kwietnia
I runda gry podwójnej:
Guillermo García-López (Hiszpania) / Philipp Oswald (Austria) - Mariusz Fyrstenberg (Polska, 2) / Marcin Matkowski (Polska, 2) 7:6(0), 6:3
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!