W środę Magda Linette i Eleni Daniilidou odprawiły tenisowym "rowerkiem" Alyssę Boey z Malezji i Chinkę Zi Yang, które otrzymały od organizatorów dziką kartę. W czwartek na drodze polsko-greckiej stanęły już najwyżej rozstawione w turnieju Tímea Babos i Hao-Ching Chan. Węgiersko-tajwańska para w I rundzie pokonała 4:6, 6:0, 13-11 Serbkę Aleksandrę Krunić i Chorwatkę Anę Vrljić, broniąc w mistrzowskim tie breaku piłki meczowej.
Czwartkowy pojedynek trwał pięć kwadransów, a wyrównany był tylko w premierowej odsłonie. 22-letnia poznanianka i jej partnerka aż trzykrotnie wychodziły w pierwszym secie na prowadzenie z przewagą przełamania, lecz za każdym razem rywalki błyskawicznie odrabiały stratę. W 12. gemie Polka i Greczynka podawały po zwycięstwo w premierowej partii, ale Babos i Chan uzyskały przełamanie, a następnie były górą w tie breaku.
W drugiej części meczu szybko uwidoczniła się przewaga najwyżej rozstawionej w Kuala Lumpur pary, która postarała się o dwa przełamania. Babos i Chan zwyciężyły ostatecznie 7:6(5), 6:2, zdobywając łącznie 70 ze 121 wszystkich rozegranych punktów. Polsko-grecki duet zanotował trzy asy, pięć podwójnych błędów, a na pięć przełamań ze strony przeciwniczek odpowiedział trzykrotnie.
Za ćwierćfinał gry podwójnej turnieju BMW Malaysian Open Linette i Daniilidou otrzymają po 60 punktów do rankingu deblowego oraz czek na sumę 1820 dolarów do podziału. Polka nie opuszcza jeszcze malezyjskiej stolicy, gdyż w piątek powalczy o półfinał singla, a jej rywalką będzie rozstawiona z numerem drugim Chinka Shuai Zhang.
BMW Malaysian Open, Kuala Lumpur (Malezja)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 17 kwietnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Tímea Babos (Węgry, 1) / Hao-Ching Chan (Tajwan, 1) - Magda Linette (Polska) / Eleni Daniilidou (Grecja) 7:6(5), 6:2
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!