Najwyżej notowana Australijka, aktualnie 20. w rankingu, Samantha Stosur potwierdziła, że zagra w meczu z Niemkami w półfinale Grupy Światowej Pucharu Federacji. - Cieszę się, że podjęłam decyzję o grze i w Brisbane. Dam z siebie wszystko, co mogę, aby pomóc nam awansować do finału - powiedziała mistrzyni US Open 2011.
- Pat Rafter Arena będzie wspaniałym miejscem na Puchar Federacji i zachęcam wszystko fanów z Queensland, aby przyszli i wspierali drużynę Australii. W Pucharze Federacji wsparcie kibiców naprawdę może zrobić różnicę, a to jest dla nas wielka chwila, 21 lat od naszego ostatniego półfinału i wielka szansa, aby dostać się do finału. W styczniu Queensland Tennis Centre, którego główną areną jest Pat Rafter Arena, od 2009 roku gości łączony turniej ATP i WTA. Stosur grała w nim do tej pory cztery razy (w tym roku nie wystąpiła, bo wybrała start w Pucharze Hopmana) i wygrała łącznie trzy mecze.
W lutym Australia zmierzyła się w Hobart z Rosją i wygrała 4-0, a dwa punkty w tym spotkaniu zdobyła Stosur. Urodzona w Brisbane liderka ekipy z Kraju Kangurów w Pucharze Federacji gra od 2003 roku. Bilans jej wszystkich dotychczasowych pojedynków to 33-11. W styczniu właśnie w Hobart Stosur osiągnęła pierwszy półfinał w swojej ojczyźnie od 2005 roku.
- Jestem podekscytowana tym, że Sam zagra w Brisbane, w jej rodzinnym stanie, w półfinale Pucharu Federacji, co już jest specjalnym osiągnięciem samym w sobie. Z Niemkami będzie ciężko, ale posiadamy zawodniczki i formę potrzebną, aby mieć szansę na przełamanie się - powiedziała Alicia Molik, kapitan ekipy z Kraju Kangurów. Australia wygrała osiem z 12 dotychczasowych meczów z Niemkami, w tym to ostatnie, jakie odbyło się w 2012 roku w barażu o Grupę Światową. Stosur pokonała wówczas Andżelika Kerber i Andreę Petković. Australijki wygrały 3-2, ale mecz był rozstrzygnięty już po trzech pojedynkach.
Australijki w półfinale zagrają po raz pierwszy od 1993 roku. Wtedy dotarły do finału, w którym przegrały z Hiszpankami. Niemki do półfinału awansowały po raz pierwszy od 19 lat i powalczą o pierwszy finał od 1992 roku. Sięgnęły wówczas po tytuł po zwycięstwie nad Hiszpankami. Wcześniej triumfowały w rozgrywkach w 1987 roku. Australijki na przełomie lat 60. i 70. XX wieku zdobyły wszystkie swoje tytuły (siedem), ostatni w 1974 roku.
Oprócz Stosur Australia w swoich szeregach ma świetnie od początku sezonu dysponowaną Casey Dellacqua oraz utalentowaną Ashleigh Barty. W drużynie Niemiec mają zagrać dziewiąta rakieta świata Andżelika Kerber, finalistka ubiegłorocznego Wimbledonu Sabina Lisicka oraz Andrea Petković, w 2011 roku klasyfikowana na dziewiątym miejscu w rankingu.
Mecz odbędzie się w dniach 19-20 kwietnia, nieco ponad miesiąc przed Rolandem Garrosem (początek 26 maja). Choć to komplikuje przygotowania do docelowej imprezy na kortach ziemnych, Stosur, finalistka paryskiej lewy Wielkiego Szlema z 2010 roku, zdecydowała się wesprzeć Australię, która walczy o pierwszy od 40 lat triumf w Pucharze Federacji. Spotkanie rozegrane zostanie w weekend poprzedzający tak ważny dla Niemek turniej w Stuttgarcie, którego triumfatorką jest Julia Görges (2011).
Niemiecki Związek (DTB) mocno zabiegał, aby mecz odbył się w Europie, ale nie udało się dojść do porozumienia z Australijską Federacją (Tennis Australia). - Oczywiście chcielibyśmy, aby rywalizacja w półfinale odbyła się na naszej ziemi - powiedziała Barbara Rittner, kapitan drużyny Niemiec. - Termin przed turniejem w Stuttgarcie nie jest dla nas idealny. Niemniej jednak jasne jest, że czekamy na to zadanie do wykonania i spróbujemy zrobić wszystko, aby awansować do finału. Niemki ostatnie zwycięstwo nad Australijkami odniosły w 2001 roku w Madrycie, a w składzie tamtej ekipy była Rittner.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!