W lutym ubiegłego roku Heather Watson awansowała na najwyższe w karierze 39. miejsce w rankingu i w tym szczytowym okresie jej rozwój spowolniły problemy zdrowotne. Zmagała się z kontuzją prawego łokcia i lewego przywodziciela, ale przede wszystkim jej ubiegły sezon naznaczony był przez mononukleozę. W 2012 roku Heather triumfowała w Osace (została pierwszą od 24 lat Brytyjką, która zdobyła tytuł w głównym cyklu) i zadebiutowała w Top 50 rankingu. Wydawało się, że w ubiegłym sezonie będzie się pięła w górę, ale przez chorobę ostatecznie na koniec znalazła się na 119. miejscu.
Jej wiktoria w Seulu miała miejsce tydzień po tym, jak w finale w Kantonie zagrała jej rodaczka Laura Robson, która wcześniej dotarła do IV rundy US Open. - Najpierw doszłam do trzeciej rundy Wimbledonu - byłam bardzo zadowolona i mam nadzieję, że tym pobudziłam ją do tak dobrego wyniku w US Open - mówiła Watson po turnieju w Osace. - Później, gdy ona doszła do finału WTA, chciałam by to dla mnie było bodźcem. I tak było. Po sukcesie w Japonii Heather została rakietą numer jeden Wielkiej Brytanii.
Watson w Indian Wells dwa razy odpadła w I rundzie eliminacji, a w głównej drabince zadebiutowała w ubiegłym sezonie. Wtedy to w meczu otwarcia przegrała z Iriną Begu. Teraz przebrnęła przez dwustopniowe eliminacje, odprawiając bez straty seta Virginie Razzano i Telianę Pereirę. W turnieju głównym w I rundzie pokonała szwajcarską nastolatkę Belindę Bencić. Agnieszka Radwańska od konfrontacji z Brytyjką rozpocznie ósmy występ w kalifornijskiej imprezie. Polka najlepiej spisała się w 2010 roku, gdy doszła do półfinału.
Wyniki Agnieszki Radwańskiej w turnieju WTA rozgrywanym w Indian Wells:
Rok | Etap | Ostatnia rywalka | Wynik |
---|---|---|---|
2007 | II runda | Lucie Šafářová (Czechy) | 3:6, 7:6(7), 6:7(4) |
2008 | ćwierćfinał | Swietłana Kuzniecowa (Rosja) | 2:6, 4:6 |
2009 | ćwierćfinał | Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) | 6:7(8), 4:6 |
2010 | półfinał | Karolina Woźniacka (Dania) | 2:6, 3:6 |
2011 | IV runda | Wiktoria Azarenka (Białoruś) | 6:4, 3:6, 6:7(3) |
2012 | ćwierćfinał | Wiktoria Azarenka (Białoruś) | 0:6, 2:6 |
2013 | IV runda | Maria Kirilenko (Rosja) | 1:6, 6:4, 5:7 |
Watson mając 12 lat wyruszyła w świat. Opuściła dom rodzinny w Guernsey i poleciała na Florydę, by szlifować swoje tenisowe możliwości w słynnej tenisowej akademii Bollettieriego w Bradenton, w której wyrośli tacy mistrzowie, jak Andre Agassi, Monica Seles, Jim Courier czy Serena Williams i Maria Szarapowa. - Byłam podekscytowana, gdy tam się znalazłam. Nawet jeśli byłam młoda, miałam tylko 12 lat, już czułam się dorosła i niezależna. Nie czułam, że jestem daleko od domu, bo moim współlokatorem przez pierwszy rok był Anglik. Oni rzucają cię od razu do ciężkiej pracy - nie ma żadnego zwalniania lub coś w tym stylu. Od początku intensywna praca i dlatego myślę, że to wspaniałe miejsce. Bez względu na to ile masz lat, robisz wszystko tak samo, wszyscy starają się biegać na tym samym dystansie i grać przez tyle samo godzin na korcie - to jest współzawodnictwo - to wspaniałe miejsce dla sportowców.
Watson jest niesłychanie ambitną i bardzo zadziorną tenisistką, która niczego ani nikogo się nie boi. - Zawsze byłam wojowniczką. Jestem jedną z tych osób, która zawsze chce wygrywać i piąć się w górę. To jest prawdopodobnie coś, co dostałam od taty - on zawsze jest niesamowicie ambitny. Brytyjka powiedziała, że gdy dorastała, jej idolkami były Szarapowa i Williams, ale teraz patrzy na to inaczej. - Teraz widzę je bardziej jako moje konkurentki niż bohaterki. Kiedy wychodzę na kort nie patrzę kto jest po drugiej stronie - mam zamiar podchodzić do tego w taki sam sposób. Nie jestem typem osoby, którą można onieśmielić, więc nic mnie nie przeraża. Jesteśmy ludźmi, a tenis to tylko gra. Można zobaczyć, jak Serena zastrasza na korcie inne tenisistki, ale mnie tego nie zrobi. Póki co z Williams nie miała jeszcze okazji zmierzyć się na zawodowych kortach, za to Szarapowej uległa dwa razy, ale za każdym razem po trzysetowych bataliach.
Pomimo zmagania się z chorobą, Watson była optymistką przed nowym sezonem. - Mononukleoza była tylko przeszkodą, ale to już się skończyło. To się zdarza, ludzie mają jakieś komplikacje. Nie mogę się już doczekać, aby położyć temu kres i rozpocząć 2014 rok - mówiła przed rozpoczęciem sezonu, w który weszła z nowym trenerem, Diego Veronellim. W styczniu przeszła eliminacje w Brisbane i do Australian Open, ale w głównej drabince nie udało się jej wygrać żadnego meczu. W lutym wygrała turniej ITF w Midland, pokonując po drodze Olgę Goworcową. Zagrała też w Pucharze Federacji, w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej wygrała cztery singlowe pojedynki, ale niewiele to dało drużynie Wielkiej Brytanii, która przegrała mecze z Rumunią i Węgrami. Od początku roku rozegrała już 23 mecze, z których wygrała 19.
Watson znana jest z inteligentnej gry, do której bazą jest znakomita praca nóg. Brytyjka potrafi posłać potężną piłkę z głębi kortu, ale w swoim repertuarze ma też bekhendowego slajsa i pewnego woleja. Świetnie wykorzystuje geometrię kortu, sięga po ciasne krosy i głębokie piłki po linii. Ma bardzo duże możliwości zarówno jeśli chodzi o grę fizyczną, jak i techniczną. Po przejściach zdrowotnych Heather jest jednak na takim etapie kariery, że dla regularnej i konsekwentnej do bólu Radwańskiej będzie raczej łatwym kąskiem, bo przecież i w tym najlepszym dla niej okresie Polka dawała jej lekcję techniczno-taktycznego tenisa.
Radwańska wygrała oba dotychczasowe mecze z Watson, tracąc w nich łącznie sześć gemów. - Tutaj będzie inna atmosfera, ale naprawdę nie mogę się doczekać, by zagrać z nią jeszcze raz - powiedziała Brytyjka. - Jestem zadowolona z tego, jak w tej chwili gram. Nie zamierzam zdradzać mojej taktyki, ale nie mam zamiaru grać w taki sam sposób, jak w dwóch poprzednich meczach. W tej chwili Watson jest rakietą numer trzy na Wyspach Brytyjskich. Radwańska, która dzień wcześniej skończyła 25 lat, ma okazję sprawić sobie na korcie urodzinowy prezent i należy się spodziewać przekonującego zwycięstwa krakowianki. To jeszcze nie jest ten moment, by Heather mogła popsuć nastrój finalistce Wimbledonu 2012.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 5,946 mln dolarów
piątek, 7 marca
II runda:
kort 1, od godz. 20:00 czasu polskiego
Agnieszka Radwańska (Polska, 2) | bilans: 2-0 | Heather Watson (Wielka Brytania, Q) |
---|---|---|
3 | ranking | 134 |
25 | wiek | 21 |
173/56 | wzrost (cm)/waga (kg) | 170/63 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Guernsey |
Tomasz Wiktorowski | trener | Diego Veronelli |
sezon 2014 | ||
10-4 (10-4) | bilans roku (główny cykl) | 19-4 (1-2) |
półfinał Australian Open | najlepszy wynik | II runda w Indian Wells |
0-0 | tie breaki | 0-0 |
26 | asy | 17 |
617 243 | zarobki ($) | 52 975 |
kariera | ||
2005 | początek | 2010 |
2 (2012) | najwyżej w rankingu | 39 (2013) |
414-176 | bilans zawodowy | 157-107 |
13/5 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 1/0 |
14 787 252 | zarobki ($) | 878 216 |
Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Heather Watson (główny cykl):
Rok | Turniej | Faza | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|---|
2012 | Wimbledon | III runda | Radwańska | 6:0, 6:2 |
2013 | Australian Open | III runda | Radwańska | 6:3, 6:1 |
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Aga wraca z 4:5 w III secie, 5:5, 6:5 40:0 dla Watson, 2 piłki po siatce(zupełny przy Czytaj całość