Grzegorz Panfil w I rundzie eliminacji do turnieju Challenger La Manche otrzymał wolny los. W następnej fazie zabrzanin spotkał się z Robinem Baillym, dla którego był to debiut na zawodowych kortach. Zabrzanin przegrał premierową odsłonę, by w dwóch kolejnych udowodnić już swoją wyższość nad reprezentantem gospodarzy.
Rozstawiony z numerem 7. polski tenisista w finale eliminacji mierzył się z turniejową "trójką" Laurynasem Grigelisem. Łitwin uzyskał przełamanie w trzecim gemie i od tej pory obaj zawodnicy zapisywali na swoje konto swoje gemy serwisowe. Przy stanie 4:5 i podaniu rywala, Panfil był zmuszony poddać mecz. Zabrzanin nabawił się kontuzji stopy.
Rozgrywane na kortach twardych w Cherbourgu zawody odbywają się od 1994 roku, a w gronie triumfatorów są m.in. Sebastien Grosjean, Nicolas Mahut, Arnaud Clement czy Grigor Dimitrow. W sezonie 2003 imprezę wygrał Argentyńczyk Sergio Roitman, który ograł w finale Rafaela Nadala. W tym roku największymi gwiazdami będą Francuz Kenny de Schepper (ATP 83) i Niemiec Dustin Brown (ATP 94). Mistrzowskiego tytułu nie zdecydował się bronić Holender Jesse Huta Galung.
Challenger La Manche, Cherbourg (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 64 tys. euro
niedziela, 23 lutego
III runda eliminacji gry pojedynczej:
Laurynas Grigelis (Litwa, 3) - Grzegorz Panfil (Polska, 7) 5:4 i krecz
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!