Australian Open: Zwyciężyć w debiucie, Piter gra z Halep w gorącym Melbourne

Katarzyna Piter we wtorek zaliczy debiut w głównej drabince wielkoszlemowej imprezy. W I rundzie Australian Open poznanianka, która przeszła kwalifikacje, zmierzy się z Simoną Halep.

Katarzyna Piter przebrnęła przez eliminacje i dokonała kolejnego przełomu w swojej karierze. Pod koniec ubiegłego sezonu w Luksemburgu poznanianka dotarła do swojego pierwszego ćwierćfinału, odnosząc po drodze pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 20 (Kirsten Flipkens). Mogła zagrać nawet w półfinale, ale w maratonie z Anniką Beck, rozstrzygniętym w tie breaku III seta, nie wykorzystała piłki meczowej. Teraz, pokonując Evę Birnerovą, Yurikę Semę oraz Claire Feuerstein stała się sprawczynią niesamowitego wydarzenia nie tylko dla siebie, ale i dla całego polskiego tenisa. Dzięki jej awansowi Australian Open 2014 stał się dla Polski historyczny jeszcze przed jego startem. Po raz pierwszy w głównej drabince tej lewy Wielkiego Szlema w turniejach singlowych wystąpiło pięcioro Polaków.

W styczniu ubiegłego roku Piter była 358. rakietą globu, ale najpierw seria trzech kolejnych finałów w cyklu ITF (Toruń, Ołomuniec, Izmir), a następnie piorunujący finisz w WTA Tour oraz Challengerze WTA w Tajpej dały jej awans do Top 120. Poznanianka zanim osiągnęła ćwierćfinał w Luksemburgu, w Linzu dotarła do II rundy, a do obu tych imprez dostała się z kwalifikacji. Do turnieju w Tajpej przystąpiła jako 122. tenisistka świata, z szansami na zapewnienie sobie przepustki do głównej drabinki Australian Open. Odpadła tam w ćwierćfinale, ale w Melbourne i tak zagra. Nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre. Polka rozegrała już trzy spotkania i miała okazję zapoznać się z kortami w Melbourne Park, co może działać na jej korzyść, szczególnie że Halep na początku roku zrobiła kiepskie wrażenie.

Meczem z Simoną Halep Katarzyna Piter zaliczy wielkoszlemowy debiut
Meczem z Simoną Halep Katarzyna Piter zaliczy wielkoszlemowy debiut

Rumunka sezon otworzyła w Sydney i po ledwie 72 minutach przegrała z Madison Keys. W tak krótkim czasie tenisistka z Konstancy popełniła 32 niewymuszone błędy przy zaledwie sześciu kończących uderzeniach. Zdaje się, że gorzej już grać się nie da, ale to jest jakaś furtka na dobranie się do skóry tenisistce, która wykonała największy postęp w 2013 roku.  - Jestem szczęśliwa, że wróciłam do tenisa po dwumiesięcznym okresie przerwy - powiedziała Rumunka po laniu, jakie w Sydney sprawiła jej Keys. - Miniony rok był dla mnie długi, więc trochę się zrelaksowałam zanim rozpoczęłam przygotowania do nowego sezonu. Trenowałam po dwie godziny dziennie, aby być gotowa do nowego roku i jestem zadowolona, że rozpoczęłam go tutaj. Jakie są cele Simony na sezon 2014? - Chcę wciąż cieszyć się będąc na korcie, tak jak w zeszłym roku - stwierdziła. - Moim celem na ten rok jest pozostać w Top 20 i grać dobrze w wielkoszlemowych turniejach.

Halep ma za sobą najlepszy sezon w karierze - zdobyła sześć tytułów i z 47. miejsca, jakie zajmowała na jego początku, wspięła się na 11. pozycję. Jednak rok zakończyła, nie posiadając trenera. Do tych sukcesów wspólnymi siłami doprowadziło ją dwóch szkoleniowców: Adrian Marcu i Andrei Mlendea. Do zamieszania doprowadziła Virginia Ruzici, mistrzyni Rolanda Garrosa 1978, menadżerka Rumunki, która uznała, że Simonie potrzebny jest bardziej doświadczony trener. W ten oto sposób u jej boku pojawił się Marcu, który wspólnie z Mlendeą prowadził Halep od turnieju w New Haven. Układ taki nie trwał jednak długo, w październiku jedynym trenerem Rumunki był już ten pierwszy, za to tego drugiego szybko pod swoje skrzydła przygarnęła specjalistka od zwalniania i zatrudniania nowych trenerów, Jelena Janković.

Marcu jednak pozostał trenerem Halep tylko do końca sezonu. Pod koniec listopada zakończyła z nim współpracę, tłumacząc, że potrzebuje nowych bodźców. Chce wkroczyć na inną ścieżkę kariery, a to może jej zapewnić praca z innymi trenerami. Czy wybrała słuszną drogę, czas pokaże. Awans do Top 10 Rumunka ma na wyciągnięcie ręki, a jej marzeniem jest triumf w Rolandzie Garrosie. Póki co Simona nie ogłosiła nazwiska nowego trenera.

Do ubiegłego sezonu Halep znana była bardziej jako jako była posiadaczka największego biustu wśród tenisistek. Pomniejszyła go sobie w 2009 roku, by ułatwić sobie funkcjonowanie nie tylko w sporcie, ale i w codziennym życiu (cierpiała na poważne bóle pleców). Po czterech latach od tamtego wydarzenia, w końcu głośno się o niej zrobiło na korcie. Została czwartą w historii Rumunką, która awansowała do Top 20 rankingu, po Virgini Ruzici, Irinie Spirlei i Ruxandrze Dragomir-Ilie. Wcześniej mogła się pochwalić tylko jednym zwycięstwem nad tenisistką z Top 10, a w całym ubiegłym sezonie odniosła ich cztery. Pokonała Agnieszkę Radwańską (Rzym), Marion Bartoli (Cincinnati) oraz Karolinę Woźniacką i Petrę Kvitovą w drodze po tytuł w New Haven.

Rumunka o ścisłym umyśle (bardzo lubi matematykę) gra agresywny tenis z głębi kortu. W ciągu ubiegłego sezonu podniosła jakość każdego elementu w swoim rzemiośle. Wzmocniła moc uderzeń z forhendu i bekhendu, lepiej zaczęła serwować i returnować oraz zdecydowanie lepiej wyglądała jej praca nóg. Halep dąży do zdominowania rywalki w wymianie, ale jest przy tym cierpliwa i inteligentna. Nie zawsze korzysta z pełnej mocy, raczej przygotowuje sobie akcje do skończenia różnymi zagraniami, zmienia kierunki i rotację, dobrze czyta grę. Piter to niesamowita wojowniczka, świetnie czująca się w grze z kontry, więc będzie musiała wykorzystywać każdy moment zachwiania w grze Rumunki do posłania zabójczego minięcia.

Zmuszanie Halep do biegania poprzez możliwie najlepsze wykorzystanie kortu, stosowanie przemienności zagrań (może poznanianka sięgać po slajsa, którego ma na wysokim poziomie, skracać wymiany poprzez wypady do siatki) może się okazać dla Polki kluczem do sprawienia niespodzianki. W długich wymianach z głębi kortu, bez sięgania po wysublimowane zagrania, najczęściej górą będzie Halep. Chyba, że Rumunka, tak jak z Keys będzie co drugą piłkę wyrzucać bądź pakować w siatkę, ale czegoś takiego raczej spodziewać się nie należy. Czy Piter odniesie drugie w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 20? Przekonamy się w nocy z poniedziałku na wtorek (początek o godz. 1:00 czasu polskiego).

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 33 mln dolarów australijskich
wtorek, 14 stycznia

I runda:
Margaret Court Arena, godz. 1:00 czasu polskiego

Katarzyna Piter (Polska, Q)bilans: 0-0Simona Halep (Rumunia, 11)
118 ranking 11
22 wiek 22
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 168/60
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Poznań miejsce zamieszkania Konstanca
Dariusz Piter, Jakub Piter trener -
sezon 2014
4-2 (0-0) bilans roku (główny cykl) 0-1 (0-1)
I runda Australian Open najlepszy wynik I runda w Sydney
0/0 tie breaki 0-0
0 asy 1
3 804 zarobki ($) 6 903
kariera
2006 początek 2004
118 (2013) najwyżej w rankingu 11 (2013)
247-138 bilans zawodowy 219-119
0/0 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 6/3
164 673 zarobki ($) 2 046 548


Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (8)
avatar
Damiansport1
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polecam się na twitterze :) https://twitter.com/damiansport1
Będę pisał tam między innymi o AO. 
avatar
Włókniarz
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwspanialsza dla mnie zawodniczka w tym sporcie jest Halep,mimo wszystko liczylem po cichu ze Kasia da rade tu
6:0,4:1 no bedzie ciezko 
avatar
SMG
13.01.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Piękna zapowiedź
Zawirowania z trenerami w WTA zawsze zwiastują katastrofę 
avatar
żiżu
13.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na statystyki widać kto jest faworytką , ale Kasia jest jedną z najbardziej walecznych dziewczyn w tourze i na pewno tanio skóry nie sprzeda. Powodzenia Kasiu , bez względu na wszystko Czytaj całość
avatar
RvR
13.01.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Ognia Kasia!!! :))