Mistrzostwa WTA: Serena Williams rozbiła Petrę Kvitovą i awansowała do półfinału

Serena Williams pokonała 6:2, 6:3 Petrę Kvitovą w starciu byłych triumfatorek Mistrzostw WTA. Amerykanka fazę grupową odbywającej się w Stambule imprezy zakończyła bez straconego seta.

Serena Williams wygrała już 13. mecz z rzędu w Mistrzostwach WTA i 10. po kolei bez straconej partii. Jako ostatnia seta urwała jej Venus Williams w fazie grupowej w 2009 roku. Liderka rankingu podwyższyła na 5-0 bilans spotkań z Petrą Kvitovą. Była to konfrontacja dwóch byłych mistrzyni imprezy. Serena oprócz 2009 i 2012 roku, w Masters była najlepsza w 2001 roku. Czeszka za to triumfowała w 2011 roku, gdy debiutowała w turnieju. W fazie grupowej Amerykanka w trzech pojedynkach straciła łącznie 15 gemów.

Kvitová próbowała strzałów z forhendu, ale była nieskuteczna i  nie miała żadnych argumentów na tak znakomicie serwującą Williams. Amerykanka posłała 11 asów i zgarnęła 29 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła wszystkie cztery break pointy, jakie miała Czeszka, a sama przełamała rywalkę trzy razy. Serena trwające 72 minuty spotkania zakończyła z 27 kończącymi uderzeniami i 13 niewymuszonymi błędami. Kvitová miała 17 piłek wygranych bezpośrednio i 19 błędów własnych. Williams od początku turnieju imponuje skutecznością w akcjach przy siatce - z Andżeliką Kerber (14/14) i Czeszką (5/5) była bezbłędna, a z Agnieszką Radwańską w tej strefie zdobyła 18 z 22 punktów.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W gemie otwarcia I seta Williams zniwelowała dwa break pointy asami, ale Kvitová krosem forhendowym uzyskała trzeciego. Czeszka zmarnowała tę okazję pakując w siatkę bekhendowego slajsa. Szczęśliwym returnem, który przeszedł po taśmie, Serena uzyskała dwie szanse na 2:0 i wykorzystała już pierwszą, głębokim returnem wymuszając na rywalce błąd. W czwartym gemie Kvitová odparła break pointa forhendem po linii i otworzyła swoje konto w spotkaniu. Amerykanka do końca nie dała sobie zrobić krzywdy przy swoim podaniu, a seta zakończyła w ósmym gemie, przełamaniem na sucho. Na koniec Czeszka popełniła podwójny błąd. Serena w partii tej miała 16 kończących uderzeń i popełniła ledwie sześć niewymuszonych błędów. Kvitová I seta zakończyła na małym minusie - siedem piłek wygranych bezpośrednio i 10 błędów własnych.

W drugim gemie II seta Kvitová obroniła break pointa asem i po rozegraniu 12 punktów, efektownym forhendem utrzymała podanie. Po chwili to Czeszka miała szansę na przełamanie, ale Amerykanka natychmiast zażegnała niebezpieczeństwo wygrywającym serwisem i wyszła na 2:1 (gem również złożony z 12 punktów). Po przerwie Serena odebrała rywalce serwis i do końca utrzymała przewagę przełamania. Mecz zakończyła w dziewiątym gemie, gdy Kvitová wpakowała return w siatkę. Amerykanka w II secie zapisała na swoje konto 11 kończących uderzeń i popełniła siedem niewymuszonych błędów. U Czeszki po stronie zysków zapisano 10 piłek wygranych bezpośrednio, a po stronie strat dziewięć błędów własnych.

W piątek Kvitová i Kerber stoczą bezpośredni bój o awans do półfinału z drugiego miejsca w Grupie Czerwonej.

Mistrzostwa WTA, Stambuł (Turcja)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 6,0 mln dol.
czwartek, 24 października

Grupa Czerwona:

Serena Williams (USA, 1) - Petra Kvitová (Czechy, 5) 6:2, 6:3

Tabele i wyniki Mistrzostw WTA

Komentarze (18)
avatar
WTA-man
25.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
5 gemów Petry w obecnym jej stanie to dobry wynik.
Szkoda gemu otwarcia, bo tego zawsze szkoda.
Dzięki za fenomenalny gem nr 6 gdy zdemolowała jedynkę kompletnie. Szkoda, że już w kolejnym Sere
Czytaj całość
avatar
Azor i spóła
24.10.2013
Zgłoś do moderacji
7
4
Odpowiedz
Errani:
W Turcji wstawał dzień,
Tenisistki błękit wplatały we włosy,
JJ:
A bezdomne wiewiórki
Uciekały w głąb tenisowych hal
Aga:
Bo gdzieś
W ciemnej otchłani
Kortu już wczoraj
Czytaj całość
avatar
vitor
24.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Azor i spółka.. jak by williams miała pietra przed waleczna i ciagle grazna pania profesor z krakowa:D to by była tak jak dzisiaj skupiona przycajona jak puma!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
Azor i spóła
24.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Serena kontynuuje dzieło zniszczenia. Wszystkim jej rywalkom ku pokrzepieniu serc dedykuje: 
avatar
Pottermaniack
24.10.2013
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Praworęczna, mała Aga zdobyła więcej gemów z Sereną niż duża, leworęczna Petra.