ATP Walencja: Przysiężny awansował z problemami, możliwy mecz z Janowiczem

Michał Przysiężny niespodziewanie potrzebował trzech setów, aby ograć Bayo Philipsa i awansować do finału eliminacji turnieju w Walencji. Jeśli wygra w niedzielę, to może trafić na Jerzego Janowicza.

Sobotnim rywalem Michała Przysiężnego w I rundzie dwustopniowych kwalifikacji był Amerykanin, który jeszcze nigdy w karierze nie był klasyfikowany w rankingu singlowym. W Walencji 18-letni Bayo Philips przegrał po godzinie i 34 minutach z naszym reprezentantem, ale zupełnie niespodziewanie był w stanie urwać Polakowi jednego seta.

Premierowa odsłona szybko ułożyła się po myśli popularnego Ołówka, który dwukrotnie przełamał serwis Philipsa, zwyciężając ostatecznie 6:1. W drugiej partii już tak łatwo nie było. Amerykanin serwował bardzo dobrze, a w ósmym gemie zaskoczył Polaka, odbierając mu serwis i kończąc chwilę później całego seta.

W decydującej o losach pojedynku trzeciej odsłonie Przysiężny szybko wypracował sobie kilka okazji na przełamanie, lecz żadnej z nich nie był jeszcze w stanie wykorzystać. Swoją szansę miał również Philips, lecz i Amerykanin był nieskuteczny. Dopiero w ósmym gemie głogowianin zdobył breaka, a następnie udanie serwował na mecz.

29-letni Przysiężny zapisał na swoje konto 87 ze 160 rozegranych piłek. Polak zanotował ponadto sześć asów, trzy podwójne błędy, a z 10 wypracowanych łącznie break pointów wykorzystał trzy. Grający w kwalifikacjach z dziką kartą Philips posłał dziewięć asów, popełnił sześć podwójnych błędów, a podanie rywala przełamał tylko raz.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Niedzielnym przeciwnikiem rozstawionego z numerem trzecim Przysiężnego w finale eliminacji będzie Lorenzo Giustino. Klasyfikowany aktualnie na 249. miejscu w świecie Włoch gładko pokonał w sobotę 6:1, 6:2 oznaczonego "ósemką" w kwalifikacjach rodaka, Thomasa Fabbiano.

W sobotę odbyło się losowanie głównej drabinki singla tegorocznej edycji turnieju Valencia Open 500. Rozstawiony z numerem piątym Jerzy Janowicz w I rundzie spotka się z jednym z kwalifikantów, którym może być właśnie Przysiężny. W kolejnej fazie rywalem naszego najlepszego obecnie singlisty będzie Hiszpan Guillermo Garcia-Lopez (pokonany przez łodzianina w tym tygodniu w Sztokholmie) lub kolejny zawodnik z eliminacji.

Rozgrywany na kortach twardych w hali turniej w Walencji o puli nagród 1,496 mln euro ma rangę ATP World Tour 500. Mistrzowskiego tytułu będzie bronił David Ferrer, który został najwyżej rozstawiony. Z "dwójką" wystąpi Niemiec Tommy Haas, z "trójką" Hiszpan Nicolás Almagro, zaś z "czwórką" Amerykanin John Isner. Emocji nie zabraknie już od I rundy, bowiem w niej zmierzą się ze sobą m.in. Ferrer z Gaelem Monfilsem, Isner z Ernestsem Gulbisem, Haas z Philippem Kohlschreiberem czy Bernard Tomic z Michaiłem Jużnym.

Ciekawie zapowiada się również rywalizacja w turnieju debla, bowiem coraz mniej czasu pozostaje poszczególnym parom, aby wywalczyć przepustkę do londyńskich Finałów ATP World Tour. W Walencji najwyżej rozstawieni będą bracia Bob i Mike Bryanowie oraz Alexander Peya i Bruno Soares, którzy są już pewni udziału w Masters. Przysłowiową kropkę nad "i" będą mogli w Hiszpanii postawić Marcel Granollers i Marc Lopez oraz David Marrero i Fernando Verdasco. Szlagierem I rundy będzie bezpośredni pojedynek dwóch par starających się o wyjazd do Londynu: Julien Benneteau i Nenad Zimonjić zagrają z Jamiem Murrayem i Johnem Peersem. Polacy w Walencji nie startują.

Valencia Open 500, Walencja (Hiszpania)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,496 mln euro
sobota, 19 października

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Michał Przysiężny (Polska, 3) - Bayo Philips (USA, WC) 6:1, 3:6, 6:3

Źródło artykułu: