Andy Murray zrezygnował z występu w Finałach ATP World Tour

Trzeci tenisista świata, Andy Murray, zrezygnował z występu w listopadowych Finałach ATP World Tour, turnieju tradycyjnie kończącym sezon.

Pod koniec września Andy Murray poddał się drobnej operacji pleców. Szkot wycofał się z turniejów w Azji oraz halowej części sezonu w Europie i chciał wyleczyć uraz, który nękał go od półtora roku. Powrót Murraya miał nastąpić na wieńczące sezon Finały ATP World Tour, które odbędą się w londyńskiej hali O2 Arena w listopadzie, lecz tenisista z Dunblane poinformował, że jego występ w tej imprezie jest niemożliwy.

- Jestem bardzo rozczarowany, że nie będę mógł zagrać w tym roku. Lubię grać przed moją publicznością, panuję tam świetna atmosfera. Wszyscy tenisiści zawsze chcą rywalizować w Londynie i będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby zakwalifikować się do tego turnieju w przyszłym roku - oświadczył reprezentant Wielkiej Brytanii.

Dyrektor turnieju, Andre Silva, przyjął decyzję Murraya ze zrozumieniem - To niefortunne, że Andy nie będzie mógł zagrać w tegorocznym turnieju. Ma za sobą historyczny sezon i oczywiście bardzo będzie go brakowało. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w czasie rekonwalescencji i mamy nadzieję zobaczyć go silniejszego niż kiedykolwiek wcześniej w 2014 roku.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W Finałach ATP World Tour, które odbędą się w dniach 4-11 listopada, wystąpi ośmiu najlepszych singlistów sezonu i osiem najlepszych par deblowych. Przepustkę do londyńskiej imprezy wywalczyli już Rafael Nadal, Novak Djoković i David Ferrer.

Komentarze (5)
Armandoł
9.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tak jak trzecia zawodniczka w WTA, tak samo trzeci zawodnik ATP rezygnuje... liczę na powrót taki jak po rezygnacji z Roland Garros. 
Paper Monster
9.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W zeszłym roku Rafa, w tym Andy. Wychodzi na to, że ATP WTF już tradycyjnie bez jednego z moich faworytów. Ale niech chłopak wraca do zdrowia, wróci wypoczęty i pokaże się z najlepszej strony : Czytaj całość
avatar
ExpertOfTennis
9.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
DObra decyzja,za rok zdobędzie więcej punktów. 
avatar
qasta
9.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Operacja była faktycznie niewielka ale zabrakło czasu, by się przygotować na odpowiednim poziomie. W przyszłym sezonie Andy może mieć za to błyskotliwy finisz (spory handicap w rankingu) 
avatar
RvR
9.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Andy! Ale tego można było się spodziewać. Powróci mocniejszy w kolejnym sezonie!