ATP Indian Wells: Jerzy Janowicz i Treat-Conrad Huey przegrali w finale debla

Jerzy Janowicz i Treat-Conrad Huey nie zdobyli tytułu w grze podwójnej w turnieju ATP w Indian Wells. W finale polsko-filipińska para przegrała po super tie breaku ze słynnymi braćmi Bryanami.

Jerzy Janowicz i Treat-Conrad Huey znakomicie spisywali się w turnieju deblowym w Indian Wells. Polak i Filipińczyk w drodze do finału najpierw pokonali Victora Hanescu i Franka Mosera, następnie braci Andy'ego Murray i Jamie'go Murrayów, w ćwierćfinale odprawili parę James Blake / Mardy Fish, zaś w półfinale wygrali z duetem Alexander Peya / Bruno Soares. Niestety w finale Bob i Mike Bryanowie okazali się lepsi od łodzianina i jego filipińskiego partnera, wygrywając 6:3, 3:6, 10-6.

Jerzy Janowicz musiał uznać w finale wyższość najllepszego debla świata
Jerzy Janowicz musiał uznać w finale wyższość najllepszego debla świata

Mecz mógł się rozpocząć idealnie dla Polaka i Filipińczyka, lecz nie udało im się wykorzystać break pointa w gemie otwarcia. Z czasem do głosu doszli Amerykanie i to oni wywalczyli jedynego breaka w tym secie, przełamując serwis Janowicza.

W premierowym gemie drugiej odsłony drugiej partii znów kłopoty przy własnym podaniu miał Janowicz, ale do przełamania nie doszło. W szóstym gemie polsko-filipińska para odebrała podanie Bobowi, a po chwili podwyższyła prowadzenie na 5:2. Druga partia została zakończona w dziewiątym gemie przy podaniu Polaka.

W decydującym o losach tytułu super tie breaku przewagę posiadali słynni bliźniacy. 13-krotni triumfatorzy Wielkiego Szlema od stanu 3-3 zdobyli cztery punkty z rzędu, niemal zapewniając sobie w tym momencie zwycięstwo. Przy wyniku 9-4 Polak z Filipińczykiem obronili dwa meczbole, ale przy trzecim Bob Bryan popisał się wygrywającym podaniem, co oznaczało koniec tego pojedynku.

W całym meczu Janowicz i Huey zaserwowali osiem asów serwisowych, popełnili trzy podwójne błędy, wykorzystali jedną z siedmiu szans na breaka, a sami również jeden raz dali się przełamać.

Zwycięstwo w Indian Wells to już 88. ósmy wspólny triumf braci Bryanów, 22. odniesiony w imprezie z serii Masters, ale dopiero pierwszy w Indian Wells.

Po udanym występie na kalifornijskiej pustyni, Janowicz uda się teraz do Miami na drugi w tym sezonie turniej rangi Masters 1000. W zawodach Sony Ericsson Open łodzianin wystąpi zarówno w singlu, jak i w deblu, tworząc parę z Niemcem Florianem Mayerem.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Plexipave), pula nagród 5,03 mln dol.
sobota, 16 marca

finał
gry podwójnej:

Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) - Jerzy Janowicz (Polska) / Treat-Conrad Huey (Filipiny) 6:3, 3:6, 10-6

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (16)
avatar
steffen
18.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sumie na wygraną z Brajanami nie liczyłem, ale finał to i tak wielki sukces, brawo Jurek i ten drugi ;) 
avatar
Pottermaniack
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Urwać seta dominatorom debla to nie porażka, Bryanowie znają się doskonale, świetnie ustawiali się do prawie każdej piłki i przy swoich serwisach grali jak ściana. Brawa dla Jerzego i Treata, p Czytaj całość
Armandoł
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale urwali seta Bryankom! brawo! 
avatar
qasta
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Miami Jerzyk zagra w parze deblowej ze swoim pogromcą z Wimbledonu :
6-7(5), 6-3, 6-2, 3-6, 5-7
(w 3.rundzie)
Czy wtedy Florian Mayer, ówczesny Nr 29, mógł przypuszczać, że ten kwalifikant,
Czytaj całość
avatar
qasta
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przed Indian Wells Jerzyk miał ranking w deblu - 136. Ciekawe, ile będzie miał jutro.